Wraki zza Odry zaleją polskie drogi

Niemieccy kierowcy wydłużyli czas eksploatacji aut. Już co drugi używany samochód sprowadzany do Polski z Zachodu ma więcej niż dziesięć lat - alarmuje "Rzeczpospolita".

Wraki zza Odry zaleją polskie drogi
Źródło zdjęć: © Katarzyna Izdebska/WP.PL

02.08.2013 | aktual.: 02.08.2013 06:26

Według danych niemieckiego stowarzyszenia motoryzacyjnego VDA średnia wieku aut jeżdżących po niemieckich drogach wydłużyła się do ośmiu lat i ośmiu miesięcy. Tymczasem Niemcy to główne źródło zaopatrzenia polskiego rynku samochodów używanych.

- Prywatnym importerom nie opłaca się sprowadzać aut trzy-, czteroletnich, gdyż takie są tam drogie. Będą przywozić starsze, bo polscy nabywcy boją się w czasie kryzysu większych wydatków - mówi Jerzy Zasadzeń, wiceprezes zarządzającej giełdą samochodową w Mysłowicach spółki Ameks.

W najpopularniejszym internetowym serwisie motoryzacyjnym - otoMoto.pl - oferowane w lipcu samochody miały średnio dziewięć lat.

Oficjalna średnia wieku (wg danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów) samochodów jeżdżących po polskich drogach to 16 lat. Realna przytaczana przez ekspertów branży jest nieco niższa - 12-13 lat. Nie zmienia to jednak faktu, że statystyczne auto Polaka jest stare, mało bezpieczne i nieekologiczne.
Więcej na http://www.rp.pl

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)