Trwa ładowanie...
det4kxq
28-01-2010 09:05

Wyczekiwanie

Środowa sesja nie była porywającym widowiskiem. Inwestorzy nie kwapili się do wykonywania gwałtownych ruchów, gdyż najważniejsze informacje miały spłynąć dopiero po zamknięciu handlu na GPW.

det4kxq
det4kxq

Pomimo otwarcia kwotowań indeksu WIG20 na poziomie 2 385 pkt, a więc lekko poniżej odniesienia (2 388 pkt), już w pierwszych minutach rynek cofnął się, sięgając 2 371 pkt, na co wpływ miało negatywne wtorkowe zamknięcie giełd amerykańskich. Spadki zostały wykorzystane przez stronę popytową do zakupów, w efekcie czego jeszcze przed południem rynek wydostał się nad kreskę. Na zielonej stronie inwestorzy zabawili do godziny 15:00, kiedy najwyraźniej zreflektowali się, że pozostałe parkiety europejskie notują spadki. Neutralne otwarcie na Wall Street sprowokowało byki do próby wydostania się ponad wtorkowe zamknięcie, ale pogorszenie nastrojów za oceanem oraz kiepskie dane o sprzedaży nowych domów w USA w grudniu (342 tys. vs. konsensus 370 tys.) sprzyjały niedźwiedziom, które ostatecznie wyznaczyły zamknięcie na poziomie 2 373 pkt (-0,64%). Obroty były wyraźnie mniejsze niż w ostatnich dniach i ukształtowały się na poziomie 926 mln PLN. Inwestorzy wyraźnie oczekują na wieczorne orędzie Baracka Obamy oraz
comiesięczny komunikat FED.

Wykres indeksu WIG
Źródło: Wykres indeksu WIG

W trakcie środowej sesji indeks szerokiego rynku wykazywał duże niezdecydowanie. Inwestorzy nie potrafili jednoznacznie obrać kierunku, wobec czego zasięg i styl sesji pozostawiły wiele do życzenia. 0,2% spadek spowodował wyznaczenie na wykresie dziennym czarnej świecy szpulki o wysokich cieniach, podkreślającą niezdecydowanie rynku. Świeca umiejscowiona została w obrębie poprzedniej, dodatkowo neutralizując wczorajsze notowania i sprawiając, że z technicznego punktu widzenia sesja niewiele zmieniła. Potwierdzeniem tego faktu były niższe obroty, które po sesji sięgnęły 1,3 mld zł oraz niewielki ruch wskaźników. Szybkie oscylatory, na fali ostatniej wyprzedaży nieznacznie pogorszyły wskazania, nie sugerując jednak możliwości szybkiego odwrotu w najbliższej przyszłości. Wolniejszy wskaźnik ADX nadal oscyluje wokół 19 pkt, dając jeszcze nadzieję na powrót rynku w okolice kanału wzrostowego, jednakże z każdym dniem zwłoki popytu w siłę będą rosnąć sprzedający, co spowoduje tworzenie się nowego trendu spadkowego.
Dzisiejsza sesja prawdopodobnie rozstrzygnie kwestie wyznaczonej we wtorek formacji młota, a w razie braku potwierdzenia należy spodziewać się dalszych spadków w okolice 39 169 pkt.

BM Banku BPH

det4kxq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
det4kxq