Wydał tysiące, by dostać się do tego kraju. "To ogromny stres"
Amerykański vloger podróżniczy Drew Binsky odwiedził wszystkie 197 krajów świata. W jednym z nich zdobycie wizy okazało się szczególnie problematyczne i wiązało się z wydatkiem równowartości kilku tysięcy złotych.
Drew Binsky, znany amerykański vloger podróżniczy, który zdobył popularność dzięki dokumentowaniu swoich podróży po całym świecie, podzielił się doświadczeniami związanymi z uzyskaniem wiz do różnych krajów. W jednym z filmów ujawnił, które państwa były najbardziej problematyczne pod tym względem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sezon weselny w pełni. Ile dać w kopertę na wesele?
Najtrudniejsze kraje do zwiedzenia
Binsky wskazał pięć krajów, które sprawiły mu najwięcej trudności przy aplikacji o wizę. Wśród nich znalazły się Iran, Erytrea, Syria i Wenezuela.
Największym wyzwaniem okazała się jednak Libia, kraj położony w Afryce Północnej. - Cały proces był tak skomplikowany, że wywołał u mnie ogromny stres - przyznał Binsky, cytowany przez serwis express.co.uk.
Podróżnik wyjaśnił, że Libia nie wydaje wiz turystycznych, co zmusza odwiedzających do ubiegania się o wizy biznesowe. Aby zdobyć taką wizę, Binsky miał dwie opcje: odwiedzić ambasadę Libii w Waszyngtonie lub udać się do Rzymu. Wybrał drugą opcję, płacąc 500 dolarów, co skróciło czas oczekiwania na wizę do pięciu dni roboczych.
Całkowity koszt podróży do Libii, w tym wiza i loty do Rzymu, wyniósł prawie 5 tys. dolarów.
Polacy nie wybierają się na wakacje
Wydatki rzędu kilkunastu, a czasem nawet kilku tysięcy złotych okazują się być nie do przeskoczenia dla wielu turystów z Polski. Aż 25 proc. nie planuje w tym roku wyjazdu na wakacje - wynika z badania firmy Payback, wykonanego dla money.pl.
Jako powód rezygnacji z wyjazdu 55 proc. wskazuje na kwestie finansowe, takie jak wysokie ceny lub inne pilne wydatki. Dla wielu osób ważnymi powodami są także kwestie rodzinne (14 proc.) lub preferencja podróżowania poza sezonem wakacyjnym (13,5 proc.).
Polacy zdecydowanie preferują wypoczynek krajowy (56 proc.), choć ponad jedna trzecia (36 proc.) wybiera zagraniczne kierunki. Część osób (13,6 proc.) planuje połączyć wypoczynek w Polsce i za granicą.