Wygrał w Eurojackpot i przepadł. Miliony czekają na odbiór
W Słowenii trwają poszukiwanie szczęśliwca, który wygrał 37 mln euro w loterii Eurojackpot i do tej pory nie odebrał nagrody. W odnalezienie zwycięzcy zaangażował się także organizator loterii. Czas na odebranie wygranej mija 21 sierpnia.
Zwycięski los w loterii Eurojackpot został złożony w kolekturze w mieście Kranj w środkowej Słowenii pod koniec maja. Nagroda czeka na odbiór od 3 czerwca. Organizatorzy loterii, Loterija Slovenije, apelują do zwycięzcy o zgłoszenie się po wygraną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dzieci oszalały na punkcie tego napoju. O co chodzi z Wojankiem?
Wygrał miliony i nie zgłosił się po wygraną
A chodzi o niebagatelną kwotę – 37 mln euro. To druga co do wysokości wygrana w grach liczbowych w historii Słowenii.
Słoweńskie media przypominają, że nagroda może być powodem do radości nie tylko dla uczestnika loterii, ale też dla gminy, w której mieszka. Zgodnie ze słoweńskimi przepisami do budżetu samorządu trafi podatek od wygranej w wysokości 15 proc., co w tym przypadku oznacza ponad 5,6 mln euro.
Zapytani przez dziennikarzy przedstawiciele gminy Kranj przyznali, że ewentualna danina to w przybliżeniu 6 proc. budżetu samorządu, zaś sposób wydania tych pieniędzy wymagałby szerokich konsultacji.
Włodarze miasta nie chcą jednak dzielić skóry na niedźwiedziu, ponieważ mogłoby się okazać, że zwycięzca loterii w ogóle nie jest mieszkańcem ich gminy. Dlatego też potwierdzili, że choć perspektywa jest kusząca, to nie będą oni brać aktywnego udziału w poszukiwaniu gracza. Na odebranie nagrody posiadacz szczęśliwego losu ma czas do 21 sierpnia.