Wynagrodzenia menedżerów
W 2007 roku członek zarządu spółki giełdowej zarobił średnio 484,5 tys. zł.
22.07.2008 | aktual.: 22.07.2008 11:57
W 2007 roku członek zarządu spółki giełdowej zarobił średnio 484,5 tys. zł, pisze "Parkiet".
Prezes firmy publicznej dostał przeciętnie 660 tys. zł, o 30 tys. zł więcej, niż wynikało z naszego zestawienia w ubiegłym roku.
Trzeba jednak zaznaczyć, że średnie zawyżają wysokie odprawy wypłacane przez spółki w momencie, gdy menedżerowie tracą stanowiska. W czołówce naszego rankingu znajdziemy wiele takich przykładów, zarówno jeżeli chodzi o szefów spółek, jak i członków zarządów.
W pierwszej trójce mamy dwa takie przypadki: Marka Józefiaka, który z Telekomunikacji Polskiej odszedł w 2006 r., ale w ubiegłym roku dostał odprawę, oraz Zbigniewa Canowieckiego, byłego prezesa Centrostalu Gdańsk.
Poza tym czołowe miejsca dzięki hojnym odprawom zajęli Jacek Kseń, były już prezes Banku Zachodniego WBK, oraz Zdzisław Chabowski i Igor Chalupec, którzy opuścili: pierwszy - Dębicę, drugi - Orlen. Wyjąwszy te przypadki, najlepiej wynagradzanym menedżerem był Janusz Filipiak, prezes Comarchu, który w 2007 r. zarobił ponad 6,1 mln zł. Wysoko w rankingu znaleźli się też prezesi banków BRE i BPH - Sławomir Lachowski oraz Józef Wancer.
6444 tys. zł - Marek Józefiak, były prezes Telekomunikacji Polskiej
6122 tys. zł, Janusz Filipiak, prezes Comarchu
5692 tys. zł, Zbigniew Canowiecki, były prezes Centrostalu Gdańsk
Michał Chmielewski (więcej w "Parkiecie")
Zobacz też:
PRZYBYWA MILIONERÓW W POLSCE
SKAZANI NA NUDĘ