Wzrosty na giełdzie pomimo złych danych
Wzrostami wartości głównych indeksów,
mimo napływających złych danych o amerykańskiej gospodarce,
zakończyła się środowa sesja na Wall Street.
03.12.2008 | aktual.: 04.12.2008 06:17
Choć dzień na parkiecie w Nowym Jorku charakteryzował się dużymi zmianami nastrojów, najważniejsze wskaźniki zamknęły się z ponad 2 proc. zwyżką. Największe zyski z akcji zanotowały wielkie korporacje międzynarodowe, takie jak m.in. McDonald's Corp czy Coca-Cola Co.
"Inwestorzy próbują odnaleźć stabilne strefy" - komentował cytowany przez agencję Reutera wiceprzewodniczący teksańskiej firmy doradczej Capital Cities Asset Management John Schloegel. "Pytają, jaki obszar rynku jest obecnie najbezpieczniejszy" - dodał.
Złe wiadomości, które otrzymał rynek, dotyczyły spadku produkcji w USA i pogarszających się warunków gospodarczych w kraju. Zdaniem analityków wynik środowej sesji świadczy jednak o tym, że inwestorzy uwzględniają te czynniki w swych działaniach.
Główny wskaźnik amerykańskiej gospodarki Dow Jones Industrial wzrósł o 172,60 pkt., czyli 2,05 proc., do poziomu 8591,69 pkt.
Zyskiwały też szersze indeksy; Standard & Poor's 500 zwiększył się o 21,93 pkt., czyli 2,58 proc., i zamknął sesję na poziomie 870,74 pkt. Technologiczny Nasdaq poszedł w górę o 42,58 pkt., czyli 2,94 proc., i zakończył dzień na poziomie 1492,38 pkt. (PAP)
zab/