Z dużej chmury mały deszcz

Po wczorajszych zawirowaniach uspokojeniu uległa sytuacja na parach złotowych, a od rana polska waluta nawet nieco się umacnia. Sprawa afery taśmowej została przez Donalda Tuska zbagatelizowana podczas konferencji prasowej, więc rynki przyjęły brak zawirowań z ulgą. Wydaje się jednak, że problemem może być współpraca wewnątrz RPP, a szczególnie na linii Belka-Hausner.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | NAN

Dziś opublikowane zostaną ważne dane o majowej inflacji z Wielkiej Brytanii. Ma ona wynieść 1,7 proc. w ujęciu rocznym, co oznaczałoby spadek o 0,1 pkt. proc. wobec poprzedniego odczytu. Jeżeli okaże się ona wyższa od konsensusu, to może to wesprzeć funta szterlinga. O godz. 11:00 poznamy odczyty dotyczące niemieckiego indeksu ZEW za czerwiec. Spodziewany jest jego wzrost z 33,1 pkt. do 35,0 pkt. Oznaczałoby to odbicie po czterech miesiącach spadków. Wskazywać na to może m.in. wzrost indeksu Sentix w tym miesiącu. Ocena sytuacji bieżącej ma pozostać na niezmienionym poziomie 62,1 pkt. Na 14:30 zaplanowana jest publikacja majowej inflacji w USA. Oczekiwania zakładają, że wyniesie ona 2,0 proc. w ujęciu rocznym i 0,2 proc. m/m. O tej samej porze poznamy dane na temat rozpoczętych budów domów oraz wydanych zezwoleń na nie. Pierwsza z figur ma wynieść 1,03 mln, natomiast druga 1,05 mln. W nocy opublikowany został protokół z posiedzenia RBA. Okazał się on być zaskakująco gołębi. RBA poinformowało, że trudno
ocenić czy niskie stopy procentowe są wystarczający bodźcem do pobudzenia inwestycji. Rynek interpretuje to jako potencjalną możliwość luzowania monetarnego. W związku z tymi informacjami na wartości wyraźnie traci dolar australijski, który jest zdecydowanie najsłabszą z walut G10.

Polska: Zatrudnienie kontynuuje wzrost

W przypadku obydwu publikowanych dziś zmiennych nasze prognozy są nieznacznie bardziej optymistyczne od oczekiwań rynku. Szacujemy, że w maju wynagrodzenia wzrosły o 4,7 proc. w ujęciu rocznym, natomiast nasza prognoza wzrostu zatrudnienia wynosi 0,8 proc. r/r. Wzrost wynagrodzeń to pochodna trwałej poprawy na rynku pracy obrazowanej m.in. przez wzrost liczby zatrudnionych oraz efekt stabilnej i relatywnie wysokiej dynamiki produkcji przemysłowej. Prognoza wzrostu zatrudnienia oparta jest na subindeksie przyszłego zatrudnienia publikowanego przez GUS, który od początku roku znajduje się najwyżej od 2008r. Na poprawę sytuacji na rynku pracy wpływ miały czynniki pogodowe, które złamały szablon sezonowości, co najbardziej widoczne jest na wykresie stopy bezrobocia.

Błażej Kiermasz

Departament Analiz

DM TMS Brokers S.A.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł