Za wcześnie na optymizm
Konsekwentne apele rządu, szefa banku centralnego i ekonomistów do
zagranicznych inwestorów i środowisk finansjery o nie wrzucanie Polski do
jednego worka z Ukrainą, krajami bałtyckimi, czy Węgrami, bo sytuacja
gospodarcza naszego kraju jest znacznie lepsza, zdają się w końcu
przynosić skutek.
Znajduje to odbicie w lepszych rekomendacjach dla polskiej gospodarki ze strony międzynarodowych instytucji finansowych czy ocenach stawianych przez agencje ratingowe. Nie znaczy to wcale, że z tej zmiany nastawiania inwestorów finansowych do naszego kraju można wyciągać daleko idące pozytywne wnioski dla polskiej gospodarki.
Materiał przygotowała Joanna Chomicka.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.