Zabiorą najbiedniejszym
500 najbiedniejszych gmin w Polsce może stracić pieniądze, dzięki którym zaczęło się w nich dziać coś pozytywnego- pisze "Gazeta Wyborcza". W ramach oszczędności wykreślono bowiem z budżetu pieniądze na program społeczny Banku Światowego.
10.07.2009 | aktual.: 10.07.2009 13:05
500 najbiedniejszych gmin w Polsce może stracić pieniądze, dzięki którym zaczęło się w nich dziać coś pozytywnego - pisze "Gazeta Wyborcza". W ramach oszczędności wykreślono z budżetu pieniądze na program społeczny Banku Światowego.
Bank wybrał 500 najbiedniejszych gmin, czyli jedną piątą wszystkich w Polsce, w 13 województwach do Poakcesyjnego Programu Wsparcia Obszarów Wiejskich.
Program ma pomagać tym regionom, które najmniej skorzystały na transformacji i wejściu do Unii Europejskiej i nie mogą sobie poradzić na przykład z bezrobociem, alkoholizmem czy niepełnosprawnością.
Pierwsze efekty były bardzo obiecujące - powstały pierwsze przedszkola w niektórych gminach, świetlice środowiskowe, Kluby Seniora, boiska, organizacje pozarządowe
Cały projekt miał zostać sfinansowany z pożyczki z Banku Światowego wynoszącej 40 milionów euro. Polska zacznie ją spłacać w 2011 roku. Bank w zależności od potrzeb wypłaca kolejne transze na program - w tym roku miało to być jeszcze około 80 milionów złotych. Pieniądze zapisano w tak zwanej rezerwie celowej budżetu.
2 lipca jednak minister w kancelarii premiera Michał Boni ogłosił, że skreśla te 80 milionów. Pracownik Banku Światowego mówi dziennikowi, że ta decyzja oznacza, że rząd nie jest zainteresowany dalszym prowadzeniem programu.
W tej chwili podpisanych jest ponad 8 tysięcy umów o łącznej wartości ponad 120 milionów złotych, a umowy na kolejne 10 milionów są w trakcie kontraktowania. Środki zostały już wstrzymane.