Zablokują budowy dróg, kolei i telekomów
Ministerstwo Środowiska przygotowuje się do zdecydowanego zaostrzenia przepisów o ochronie przyrody. Zdaniem przeciwników zmian skutki będą opłakane. Rygorystyczne i niemożliwe do spełnienia kryteria na długo blokować będą inwestycje w nowe drogi, linie kolejowe i stacje bazowe operatorów telefonii komórkowej.
Resort środowiska zakłada poszerzenie tzw. karty informacyjnej dla planowanej inwestycji. Oznacza to, że inwestor musi przygotować rozbudowany projekt, na podstawie którego urzędnicy podejmą decyzje, czy do jego realizacji potrzebna jest analiza środowiskowa.
Przedstawiciele GDDKiA widzą w zmianach ogromne zagrożenie. Ich zdaniem do każdego wniosku trzeba będzie dołączać dane o wszystkich formach ochrony przyrody, co oznacza np. obowiązek przeprowadzenia inwentaryzacji gatunków chronionych w zasięgu inwestycji.
Kolejnym problemem jest obowiązek podawania przez inwestora szczegółów środowiskowych nawet w przypadku wieloletnich inwestycji. Zdaniem ekspertów z branży kolejowej i drogowej wykonanie takich analiz jest często niemożliwe.
Lech Witecki z GDDKiA wskazuje, że takie analizy powinny być przeprowadzane dla konkretnych inwestycji, nie zaś na etapie ich planowania.
Również branża internetowa obawia się zmian przepisów. Zakładają one bowiem obowiązek przeprowadzenia analizy wpływu inwestycji na przyrodę z uwzględnieniem już zrealizowanych i przyszłych projektów.
Krajowa Izba Gospodarki Elektroniki i Telekomunikacji już wnioskuje o ograniczenie typów inwestycji, dla których potrzebna będzie analiza środowiskowa. W przeciwnym razie nawet na instalację niewielkiej mocy nadajników LTE trzeba będzie przeprowadzić pełną analizę środowiskową. A to zapewne zahamuje inwestycje w polską radiotelekomunikację.
