Zabrakło pieniędzy dla bezrobotnych
Setki chętnych po dotacje na założenie firmy. Dolnośląskie urzędy pracy już im odmawiają. Niemal we wszystkich urzędach pracy w regionie brakuje pieniędzy dla bezrobotnych na założenie własnej działalności.
25.04.2009 | aktual.: 25.04.2009 09:29
Dyrektorzy występują do ministerstwa pracy o dodatkowe środki. Jeśli ich nie dostaną, wstrzymają wypłaty dotacji i nabór wniosków.
W Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej wyjaśniają, że trwa ocena złożonych wniosków. _ Wkrótce decyzje o tym, kto i jakie środki dostanie, zostaną przekazane do powiatów _- zapewniają. Czasu jest niewiele. Dziś ostatnią pulę pieniędzy przeznaczonych na założenie działalności wyda Powiatowy Urząd Pracy w Legnicy. Bezrobotni mają szansę na ponad 17 tys. zł z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Ponad 18 tys. zł można zdobyć z Funduszu Pracy - te pieniądze przekazuje ministerstwo pracy ze swoich rezerw. _ Komisja sprawdzi złożone wnioski. Na pewno rozdamy wszystkie pieniądze, które zostały _- zapewnia Teresa Pasternak, dyrektorka PUP w Legnicy. _ Później będziemy zmuszeni wstrzymać przyjmowanie wniosków. _
Pasternak przyznaje, że w tym roku po pieniądze zgłosiło się trzy razy więcej chętnych niż zwykle. Kolejki ustawiają się również w Jeleniej Górze, tam jednak już 6 kwietnia wstrzymano przyjmowanie dokumentów. _ W porównaniu z końcem ub. roku, liczba bezrobotnych wzrosła o ponad pół tysiąca _- mówi Krystyna Górska z PUP w Jeleniej Górze. _ Ludzie nie mogą znaleźć pracy, więc chcą zakładać firmy. Zmiany odczuł też urząd w Wałbrzychu. _Dziś o wsparcie stara się 200 osób. _ Ale już wiemy, że dla wszystkich nie wystarczy _ - przyznaje Justyna Piasecka, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Wałbrzychu.
Chętnych na pieniądze przybywa, a bezrobocie rośnie. Dziś w regionie wałbrzyskim sięga ono 20 proc., jeleniogórskim 17, a legnickim - 11. Dlatego urząd pracy w Legnicy chciałby dodatkowo z ministerstwa 10 mln zł, w Jeleniej Górze - aż 13 mln zł, w Wałbrzychu - milion zł. _ Wierzymy, że dostaniemy te pieniądze _ - mówią dyrektorzy urzędów.
Sylwia Królikowska
POLSKA Gazeta Wrocławska