Zakupy przed zamknięciem

Wczorajsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, a wzrost odnotował jedynie WIG-20. Po otwarciu główne indeksy odnotowały spadek do nowych krótkoterminowych minimów, ale na niższych poziomach nieśmiało zaczął pojawiać się popyt. Kupno w końcówce sesji daje nadzieje na poprawę w najbliższym czasie.

28.02.2012 09:38

WIG-20 odnotował spadek do 2288, po czym większą część sesji spędził w fazie konsolidacji w rejonie minimów. W ostatniej fazie sesji pojawił się impuls popytowy, który zdołał sforsować krótkoterminowe opory na WIG-20. Indeks powrócił do bazowego kanału spadkowego, jak również przebita została linia przyspieszonego trendu spadkowego, która blokowała wzrost na piątkowej sesji. Takie zachowanie ma pozytywną wymowę i zapowiada test ostatnich maksimów na 2327 i 2335. W razie ich przebicia będę zwracał uwagę na 2345 lub też na 2366, gdzie znajduje się aktualnie linia trendu spadkowego. W przypadku mocniejszego wzrostu kluczowym oporem jest poziom 2379, a jego przebicie będzie wskazywało na korekcyjny charakter spadku, a to z kolei winno przekładać się na kontynuację wzrostu powyżej maksimum na 2401. Kolejne opory widziałbym na 2406 oraz na październikowym maksimum na 2433. W przypadku silniejszego wzrostu celem winien być poziom 2480. Najbliższe wsparcie znajduje się na 2302, a w razie jego przełamania popyt
winien pojawić się w zakresie 2283-88, gdzie kumuluje się szereg poziomów wsparcia. W przypadku przebicia tego zakresu kolejne wsparcia znajdują się na 2260 i 2245. Kluczowym wsparciem w dalszym ciągu pozostaje poziom 2207, ale nie sądzę by ten pułap był testowany w najbliższym czasie. Konsekwentnie zakładam, iż wzrost nie został jeszcze zakończony i indeksy winny zwyżkować do nowych maksimów. Pytaniem pozostaje czy na wczorajszej sesji potencjał spadkowy został już wyczerpany. O szansach na wzrosty będzie można mówić w przypadku przebicia 2316 oraz 2335.
Tomasz Jerzyk

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)