Zawiedzione nadzieje

Silne odreagowanie indeksów w Stanach Zjednoczonych w połączeniu z pozytywnym przebiegiem sesji w Azji dawały nadzieje na odbicie na warszawskim parkiecie. Indeks spółek o największej kapitalizacji rozpoczął dzień od 2351,69 pkt (+1,65%), oddalając się od psychologicznej bariery 2300 punktów.

10.08.2011 | aktual.: 10.08.2011 18:33

Pierwsza godzina handlu to wyznaczenie dziennego szczytu na poziomie 2366 pkt. Kolejne cztery godziny handlu to obraz osuwającego się rynku i baczne obserwowanie zachowania kontraktów terminowych na indeksy w USA, które od początku dzisiejszej sesji znajdowały się po czerwonej stronie rynku. Jednak spadki nie przekraczały jednego procenta. Szybka deprecjacja „amerykańskich kontraktów” do dwóch procent wzbudziła istny popłoch wśród inwestorów i powrót na czerwoną stronę zarówno polskiej giełdy, jak i giełd zachodnich. Niskie otwarcie na Wall Street i dalszy spadek wzmagał panikę inwestorów i chęć do dalszego pozbywania się akcji, który przybrał obraz niespotykanych do tej pory rozmiarów. Tuż przed fixingiem indeks WIG20 notowany był na poziomie 2136, 53 pkt (-7,65%). Koniec sesji to rozpaczliwa próba zniwelowania dramatycznej przeceny i zamkniecie dla indeksu WIG20 na poziomie 2194,07 pkt (-5,16%). Obroty na całym rynku osiągnęły wartość 1,8 mld zł.

Dla spółek skoncentrowanych w indeksie WIG20 dzisiejszy dzień był dramatyczny. Ponad dziesięcioprocentowy spadek zaliczyły akcje BRE niewiele mniej spadły akcje Banku Handlowego ( 9,49%), Lotosu (-9,09%). Jedyną spółką, która zakończyła po zielonej stronie, była Telekomunikacja Polska (+1,26%).

Wśród spółek o małej i średniej kapitalizacji na dzisiejszej sesji mieliśmy do czynienia z próbą silniejszego odreagowania, która kompletnie załamała się w drugiej połowie dzisiejszej sesji, a pozytywna szerokość rynku została zniwelowana w krótkim okresie. Z ponad trzystu wzrostowych spółek do końca sesji po zielonej stronie dotrwało sto pięćdziesiąt. Znaczny wzrost zanotowały akcje PBSFinanse (+23,4%), Cersanit (+12,8%), Euromark (+19,05%) oraz Polrest (+11,54%). Największy jednoseryjny spadek zanotowały akcje Wistil (-25%), Eurofaktor (-21,4%) oraz PBO Anioła (-15,37%).

Kolejny dzień nie udało się zatrzymać silnej przeceny, a indeks spółek o największej kapitalizacji przełamał następne poziomy wsparć, które – jak już wczoraj napisałem – przy tak rozchwianym i spanikowanym rynku miały niską wartość prognostyczną. Zamknięcie poniżej 2200 punktów sugeruje, iż wkrótce możemy ujrzeć poziom 2000 punktów.

Jan Nowakowski
makler DM BZ WBK S.A.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)