WAŻNE
TERAZ

Incydent przed biurem PO. 44-latek z zarzutami

Zawodówki powróciły do łask

Szanse na uzyskanie pracy w kraju albo na
dobre zarobki za granicą zdecydowały o dużym zainteresowaniu
młodzieży nauką w szkołach zawodowych i technikach. Od kilku lat
wzrasta odsetek trafiających do tych szkół absolwentów gimnazjów -
zauważa "Gazeta Krakowska".

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

W roku szkolnym 2006/7 aż 32,2% małopolskiej młodzieży wybrało technika, 16,8% zasadnicze szkoły zawodowe, a do niedawna zdecydowanie preferowane licea ogólnokształcące - tylko 43,5%. Nie oznacza to jednak, że zespoły szkół zawodowych kształcą z roku na rok większą liczbę fachowców: do polskich szkół wkraczają bowiem roczniki niżu demograficznego. W najbliższych latach uczyć się będzie o 10 tys. Małopolan mniej - stwierdza gazeta.

W tym roku nie sposób jeszcze powiedzieć, które szkoły będą się cieszyły największym powodzeniem. Absolwenci gimnazjów mogą się logować do trzech szkół, wyniki rekrutacji będą znane po 5 lipca, a dodatkowej rekrutacji - nawet w połowie lipca. Jednak na podstawie ubiegłorocznych doświadczeń można się spodziewać, że szkoły kształcące kucharzy, mechaników, kierowców, elektryków czy fryzjerów przeżyją oblężenie.

_ Zauważamy skokowy wzrost zainteresowania nauką _ - mówi "GK" Henryk Hołysz, dyrektor Zespołu Szkół Gastronomicznych nr 2 w Krakowie, najstarszej szkoły gastronomicznej w Polsce. Chociaż nikt nie prowadzi statystyk, wiadomo jednak, że ponad 50% techników-kucharzy, a nieco mniej absolwentów klas w szkołach zasadniczych, wyjeżdża do pracy za granicą. Polski rynek pracy zaczyna więc cierpieć na niedobór kucharzy, kelnerów, ale również murarzy, fliziarzy i instalatorów.

_ Zainteresowanie młodzieży naszą szkołą jest niezłe _ - uważa Andrzej Mielczarek, dyrektor Zespołu Szkół Budowlanych nr 1 w Krakowie, choć w podlegających mu szkołach kształci się 500-700 osób, a mogłoby ponad 1000. O podjęciu tu nauki najczęściej decydują tradycje rodzinne, ale i moda na bycie hydraulikiem we Francji oraz budowlańcem w Anglii - czytamy w "Gazecie Krakowskiej". (PAP)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok