Złap oddech w święta

Snowboard, narty, spotkania ze znajomymi, a może leniuchowanie przed telewizorem z lampką wina? Wiele osób ma wolne w okresie międzyświątecznym. Co robią w tym czasie najchętniej?

Złap oddech w święta

Wielu pracowników zachowało urlop, by wykorzystać go właśnie w okresie międzyświątecznym. Po uroczystej Wigilii i spotkaniach z rodziną i przyjaciółmi wreszcie mają czas dla siebie. Jak go wykorzystują?

Liliana, prawniczka z Gdańska, po wieczerzy w domu rodziców, wróci do swego mieszkania i ...będzie spać. Jak twierdzi jest tak przemęczona, że nie mogła doczekać się świąt. Wzięła wolne do końca tygodnia.
- Nie wyobrażam sobie robić nic innego. Mam ochotę wyspać się i poleniuchować. Mieć czas na to, by nie robić nic, to moje marzenie. Przez cały grudzień ciężko pracowałam, jeździłam po całej Polsce podpisywać umowy z kontrahentami. Naprawdę musze odpocząć. Oczywiście spotkam się z rodziną i przyjaciółmi, ale nie mam ochoty nigdzie wyjeżdżać. Chcę napić się kawy, poogladać telewizję. Chyba nawet nie wyjdę z domu przez te dni - mówi Liliana Gąsowska.

Piotr nigdy nie spędziłby międzyświątecznego urlopu w taki sposób. Jest informatykiem i kocha narty. Razem z dziewczyną jedzie w góry.
- Na pewno nie będę siedział w święta przed telewizorem. Toż to dobre dla dziadków! Uwielbiam sport i śnieg. Następnego dnia po Wigilii wyjeżdżamy. Powrót dopiero w dzień po Nowym Roku. Chcę się wyszaleć, odetchnąć, zapomnieć o kłopotach. To ma być czas na naładowanie akumulatorów. Będzie super - mówi Piotr Piłka, sopocianin.

Iwona jest pielęgniarką, ma troje dzieci. Jej mąż pracuje w firmie remontowej. Oboje wzięli wolne na czas poświąteczny. Spędzą go z dziećmi w domu.
- Nie mieliśmy w tym roku urlopu, czekaliśmy do świąt. Uwielbiam tę atmosferę. Nie musimy nigdzie wyjeżdżać, by naprawdę dobrze spędzić urlop. Będziemy biesiadować, grać z dziećmi w gry planszowe, pić wino, spotykać się z przyjciółmi. Ja będę gotować, mąż będzie grać kolędy na gitarze. Może to nie jest oryginalne i modne, ale właśnie tak odpoczywamy najlepiej - mówi Iwona, pielęgniarka z Gdańska.

Każdy sposób na świąteczny urlop, który sprawia nam przyjemność jest dobry. Ważne, by nie myśleć o pracy i zrobić coś innego niż na co dzień. Może warto zdecydować się na odrobinę szaleństwa i sprawić, by ten urlop był niezapomniny?
Jacek Wąsierski

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)