Złoty słabnie, na giełdach bez paniki

W poniedziałek po południu za euro płacono blisko 4,04 PLN, a za granicą inwestorzy chętnie kupowali franki oraz amerykańskie obligacje. Na rynkach akcji tylko w przypadku giełdy w Tokio można było mówić o panice.

Obraz
Źródło zdjęć: © Noble Securities

Poniedziałkowe dane o produkcji przemysłowej w strefie euro nie odbiegały znacząco od prognoz ekonomistów. W ujęciu miesiąc do miesiąca produkcja wzrosła o 0,3 proc. (oczekiwano +0,4 proc. m/m), a w porównaniu do produkcji sprzed roku poziom odnotowany w styczniu 2011 r. był wyższy o 6,6 proc., co z jednej strony, było wynikiem nieco gorszym niż grudniowy wzrost o 8,8 proc. r/r, ale z drugiej, odrobinę lepszym od prognoz ekspertów na poziomie 6,4 proc. Najnowsze dane w poniedziałek były dla inwestorów znacznie mniej istotnym czynnikiem niż kolejne niepokojące doniesienia z Japonii.

Wprawdzie na rynku surowcowym cena ropy naftowej spadła poniżej 99 USD za baryłkę po raz pierwszy od początku marca, a na europejskich rynkach akcji indeksy nie podążyły w dół w podobnym tempie, jak rano tokijskij NIKKEI, ale w dalszym ciągu widać było, że faworyzowane są bezpieczne rynki. Amerykańskie obligacje dziesięcioletnie były w poniedziałek najdroższe od grudnia 2010 r., a na godzinę przed zakończeniem sesji w warszawie o ponad 1 proc. spadały indeksy giełdowe m.in. w USA, Francji, Niemczech. WIG20 poruszał się w okolicy zamknięcia z piątku (ok. 2750 pkt), a wśród rynków akcji zdecydowanie wyróżniała się Grecja. Tamtejszy indeks do piątkowego wzrostu o ponad 2 proc. dołożył dziś ponad 5 proc., ponieważ postanowienia weekendowego szczytu członków strefy euro zdecydowanie złagodziły warunki udzielonych Grecji gwarancji finansowych i rozszerzyły kompetencje powołanego w podbramkowej sytuacacji organu (European Financial Stability Facility) o możliwość bezpośredniego nabywania obligacji na przetargach
organizowanych przez rządy.

Na rynku walutowym w poniedziałek złoty mocno tracił na wartości względem euro, za które płacono po południu ok. 4,04 PLN. Frank podrożał do 3,12 PLN, a za dolara, podobnie jak w piątek, płacono ok. 2,88 PLN.

Łukasz Wróbel, Noble Securities

Źródło artykułu: Noble Securities
Wybrane dla Ciebie
Nowy aquapark w Polsce. Będzie ogromny. Poznaliśmy lokalizację
Nowy aquapark w Polsce. Będzie ogromny. Poznaliśmy lokalizację
Zbadali proszki do prania. Zwycięska marka jest w dyskoncie w Polsce
Zbadali proszki do prania. Zwycięska marka jest w dyskoncie w Polsce
Można stracić tak setki złotych. Oto nowy trik "kurierów"
Można stracić tak setki złotych. Oto nowy trik "kurierów"
Zamykają fabrykę w Niemczech. Produkcja trafi m.in. do Polski
Zamykają fabrykę w Niemczech. Produkcja trafi m.in. do Polski
Nowa strategia HR. Oto co dzieje się z L4
Nowa strategia HR. Oto co dzieje się z L4
Brytyjczycy rozpływają się nad polskim miastem. "Niedoceniane miejsce"
Brytyjczycy rozpływają się nad polskim miastem. "Niedoceniane miejsce"
Rozdali plony za darmo. Teraz muszą zapłacić podatek
Rozdali plony za darmo. Teraz muszą zapłacić podatek
Emerytury z Norwegii trafiają do Polaków. Tyle wynoszą co najmniej
Emerytury z Norwegii trafiają do Polaków. Tyle wynoszą co najmniej
Będzie dostawał 5 tys. zł przez 20 lat. Oto gdzie kupił kupon
Będzie dostawał 5 tys. zł przez 20 lat. Oto gdzie kupił kupon
Wyłączyli im ogrzewanie. Przez długi zarządcy marzną od tygodni
Wyłączyli im ogrzewanie. Przez długi zarządcy marzną od tygodni
To może być koniec segregacji śmieci. Wymyślili przełomową metodę
To może być koniec segregacji śmieci. Wymyślili przełomową metodę
Chcesz dostawać 8 tys. zł emerytury? Tyle musisz zarabiać
Chcesz dostawać 8 tys. zł emerytury? Tyle musisz zarabiać