ZUS żąda ekstraskładek od paczek dla dzieci
Kontrolerzy ZUS coraz częściej każą zapłacić składki od kwot wsparcia dla pracowników z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych - informuje "Rzeczpospolita".
23.09.2013 | aktual.: 24.09.2013 09:58
Kontrolerzy ZUS coraz częściej każą firmom płacić składki od kwot wsparcia dla pracowników z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych.
- Docierają do nas sygnały od klientów o wzmożonych kontrolach ZUS, który kwestionuje wydatki na bony i paczki świąteczne dla pracowników, a nawet paczki z prezentami dla ich dzieci przyznawane np. z okazji Dnia Dziecka - mówi "Rzeczpospolitej" Dorota Wolna, menedżer w departamencie prawnopodatkowym PwC. - Kontrole ZUS sięgają nawet kilku lat wstecz.
Jak czytamy w "Rzeczpospolitej", zdarza się, że po kontroli pracodawca musi dopłacić do świadczeń ponad 500 tys. zł. Do czego przyczepiają się kontrolerzy państwowego ubezpieczyciela?
- ZUS kwestionuje sytuacje, w których wszyscy dostają jednakowe wsparcie, np. bony świąteczne, uprawniające do zakupów za tę samą kwotę - wyjaśnia Mirosław Łabanowski, radca prawny z kancelarii Lex Consulting. - Również takie, w których firma uzależnia wysokość wypłat tylko od stażu pracy czy wymiaru etatu osób korzystających z tych świadczeń - dodaje.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych powołuje się na przepisy, według których świadczenia z funduszu świadczeń socjalnych powinno przyznawać się na podstawie sytuacji życiowej, rodzinnej i materialnej uprawnionego.
Eksperci przekonują jednak, że prawo jest niejednoznaczne, a ZUS narzuca kontrolowanym firmom swoją interpretację przepisów.
- ZUS wybiera tylko niekorzystne dla przedsiębiorców orzeczenia i na ich podstawie ściąga dodatkowe składki - mówi Bogusław Kapłon, radca prawny z kancelarii Domański Zakrzewski Palinka.