Zwolnienia w mniejszych miastach
Przedsiębiorstwa w niewielkich miejscowościach zwalniają coraz więcej pracowników
16.12.2008 | aktual.: 16.12.2008 16:52
Przedsiębiorstwa w niewielkich miejscowościach zwalniają coraz więcej pracowników, donosi "Rzeczpospolita". Zwolnieni będą mieć kłopoty ze znalezieniem innej pracy.
"Rzeczpospolita" informuje, że w 38-tysięcznym Kraśniku głównym pracodawcą jest Fabryka Łożysk Tocznych. Chce ona zwolnić 290 osób z 2,5-tysięcznej załogi. Pierwsze wypowiedzenia wręczono z końcem listopada. Osoby zwolnione mogą mieć poważne problemy ze znalezieniem zatrudnienia. Dla wielu zwalnianych fabryka łożysk była jedynym miejscem pracy w życiu. Ponad 100 z tych osób ma więcej niż 45 lat. Prawie 100 – ponad 55 lat.
Kłopoty przeżywa również Hajnówka w województwie podlaskim. W 21-tysięcznym mieście wszystko kręci się wokół przemysłu drzewnego. Tymczasem 180 osób zwalniają tam Fabryki Mebli Forte. W Stargardzie Szczecińskim ważnym pracodawcą jest koncern oponiarski Bridgestone. Z powodu dekoniunktury firma już zmniejszyła zatrudnienie – z planowanych 750 osób ma przyjąć do pracy jedynie 350. Na Warmii i Mazurach największym pracodawcą w jest Michelin Polska zatrudniający w fabryce w Olsztynie ok. 4 tys. osób. Zakład już ogranicza pracę, rotacyjnie zawieszając produkcję opon.