Rząd ma plan: Złupić kierowców na miliard!

Skąd rząd weźmie miliardy złotych, które marnuje na zatrudnianie tysięcy nowych urzędników, na nagrody dla siebie i swoich pomagierów czy na zakup 300 nowych fotoradarów?! Oczywiście z naszych kieszeni

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Konrad Żelazowski

Minister finansów Jacek Rostowski (61 l.) pochwalił się w liście do wiceszefa Komisji Europejskiej, że w nowym roku do spółki ze swoim szefem Donaldem Tuskiem (55 l.) zamierza wydusić gigantyczną sumę 1,2 miliarda złotych z polskich kierowców. Oto tajny plan na łatanie dziur w państwowym budżecie.

Oficjalne uzasadnienie zakupu nowych 300 mobilnych fotoradarów to troska o bezpieczeństwo na drogach. Ale wiadomo o co chodzi – o pieniądze. Rząd chce zarobić na polskich kierowcach, ile się da. Mimo że jakość polskich dróg wciąż jest fatalna, że nawet na tych lepszych roi się od zwężeń, drastycznych ograniczeń prędkości i sygnalizacji świetlnych, które powiększają korki, to premier i jego ekipa organizują właśnie okrutną nagonkę na kierowców – którzy i tak płacą ogromne daniny ukryte choćby w cenach paliw.

Już wiemy, po co rządowi współfinansowany przez Unię Europejską zakup nowych radarów za ponad 200 mln zł. To element planu, który ma przynieść rządowi ok. 1,2 mld zł w rok. Taką sumę z mandatów dla kierowców zapisał minister finansów w budżecie państwa na 2012 rok! Tę samą kwotę wymienia także w liście do wiceprezydenta Komisji Europejskiej, w którym tłumaczy, skąd weźmie środki na łatanie polskiego deficytu.

To, że fotoradary są maszynką do robienia pieniędzy, udowodniły już polskie samorządy, które inwestowały w te urządzenia nabijając gminną kasę. Jednym z rekordzistów była gmina Biały Bór w województwie zachodniopomorskim, która w 2009 roku zarobiła dzięki radarom ok. 7 mln zł. Dla porównania w tym samym roku 124 radary policyjne w całej Polsce przyniosły wpływy w wysokości 27 mln zł.

Kryzys sprawił, że i premier Donald Tusk (55 l.) zmienił zdanie, pokochał fotoradary i pieniądze z nich płynące. Jeszcze w 2007 roku oburzał się na Prawo i Sprawiedliwość, które za swoich rządów ustawiało wiele fotoradarów. Tusk zarzucał ówczesnemu rządowi, że stawia sobie za cel "kontrolowanie obywateli, gdzie tylko się da". – Tylko facet, który nie ma prawa jazdy, może wydawać pieniądze na fotoradary, a nie na drogi – mówił pod adresem Jarosława Kaczyńskiego (63 l.). Punkt widzenia zależy jednak widać od punktu siedzenia.

Wybrane dla Ciebie
Przez 6 godzin kradli 42-kilogramowe kawały sera warte 100 tys. euro
Przez 6 godzin kradli 42-kilogramowe kawały sera warte 100 tys. euro
Fala zwolnień w Krakowie. Duża korporacja drugi raz zgłasza grupowe
Fala zwolnień w Krakowie. Duża korporacja drugi raz zgłasza grupowe
Wyrzuć te przedmioty z piwnicy. Kara do 5 tys. zł
Wyrzuć te przedmioty z piwnicy. Kara do 5 tys. zł
Ceny węgla w Polsce. Oto ile kosztuje tona opału na początku listopada
Ceny węgla w Polsce. Oto ile kosztuje tona opału na początku listopada
Cała branża nie reguluje należności. Oto średni zator płatniczy
Cała branża nie reguluje należności. Oto średni zator płatniczy
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Rośnie chaos w Stanach. Zaczyna brakować monet
Rośnie chaos w Stanach. Zaczyna brakować monet
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce