Brak łazienki, lodówki czy pralki. Z takimi problemami borykają się polskie rodziny
Około 5 mln polskich rodzin nie stać na ogrzanie mieszkania i wyjazd na wakacje, a w co dziewiątym domu nie ma łazienki. Do tego brak pralki, lodówki czy pieniędzy na żywność - z takimi problemami borykają się Polacy, jak wynika z ostatniego badania Głównego Urzędu Statystycznego.
08.02.2017 | aktual.: 08.02.2017 15:48
Około 5 mln polskich rodzin nie stać na ogrzanie mieszkania i wyjazd na wakacje, a w co dziewiątym domu nie ma łazienki. Do tego brak pralki, lodówki czy pieniędzy na żywność - z takimi problemami borykają się Polacy. To wnioski z ostatniego badania Głównego Urzędu Statystycznego.
GUS takie badanie przeprowadza raz na 4 lata. Tym razem sprawdził polskie gospodarstwa domowe według stanu na 2015 rok, a raport opublikował we wtorek. I obraz, który wyłania się z wyników badania, jest bardzo pesymistyczny.
Okazuje się bowiem, że sporo rodzin nie jest w stanie sprostać najprostszym potrzebom. I nie chodzi tutaj o wyjazd na wakacje raz w roku (nie stać na niego prawie 38 proc. rodzin) czy wizytę w kinie lub restauracji (ok. 30 proc.). Problemy są często znacznie bardziej przyziemne.
Choćby ogrzanie mieszkania zimą lub schłodzenie latem. Na taki "komfort" nie mogą sobie pozwolić aż 3 z 10 gospodarstw domowych. Co czwarta rodzina natomiast żyje w klitce i nie chodzi do lekarzy specjalistów, a co dziesiątej nie stać na zaproszenie przyjaciół do domu raz w miesiącu.
Na tym jednak nie koniec. W 11 proc. (to daje ok. 1,6 mln) polskich domów panują "złe warunki sanitarne". To oznacza, że brakuje bieżącej wody, łazienki czy toalety. A nawet jak już jest, to nie ma w niej niezbędnych sprzętów. Z brakiem pralki na przykład zmaga się co czterdzieste gospodarstwo domowe w Polsce.
Ponad 750 tys. gospodarstw domowych nie stać na żywność - trzeba zrezygnować z takich "rarytasów" jak mięso czy świeże owoce i warzywa. Z kolei w 27 tys. mieszkań wciąż nie ma nawet lodówki ani chłodziarki, gdzie można przechowywać jedzenie.
Również technologia nie rozwinęła się w Polsce tak, jak mogłoby się wydawać. O ile telefon jest już w prawie każdym domu (nie ma go jedynie 0,8 proc.), to już telewizor czy internet nie są tak powszechne. Nie posiada ich odpowiednio 2,9 i 6,3 proc. gospodarstw domowych. Z kolei co dziesiątej rodziny nie stać na własny samochód.
Polacy mają jednak świadomość tego, że różnice dochodów w kraju są zdecydowanie zbyt duże. Przyznaje to 98,7 proc. osób, zapytanych przez GUS. Dodatkowo ponad 80 proc. ankietowanych uważa, że państwo powinno zapewnić każdemu minimalne źródło dochodów i zmniejszać różnice pomiędzy bogatymi, a biednymi.