Wielka awaria w mBanku. Klienci stracili karty. Jak je odzyskać?
Klienci mBanku kolejny raz zostali zaskoczeni. Awaria bankomatów, wciągnięte i pocięte karty. Teraz oczekują rekompensaty.
21.06.2016 | aktual.: 21.06.2016 10:58
W poniedziałek wieczorem klientów mBanku zaskoczyła wielka awaria. Nie można było płacić kartami, nie działały także bankomaty - niektóre z kart zostały wciągnięte przez urządzenia. Kolejny raz.
Podobne informacje pojawiały się przy płatnościach w sklepach - sprzedawcy zatrzymywali karty po uprzednim komunikacie "kradzione" i "zastrzeżone", a następnie je cięli. To nie pierwsza taka sytuacja. Od kwietnia do lipca 2013 roku klientów mBanku dotknęła seria awarii. Nie mogli wówczas zrobić przelewu, niemożliwa była także transakcja kartą.
Po poniedziałkowych problemach klienci nie ukrywają swojej wściekłości, w mediach społecznościowych skarżą się na działania mBanku, ale także na brak wcześniejszej informacji o problemach.
@mBankpl chyba kpicie, 19:12 zjadło kartę mi i żonie, jesteśmy bez dostępu do środków na koncie. Oczekuję rekompensaty moralnej i finansowej -- Krzysztof Wójtowicz (@ryziopl) 20 czerwca 2016
Bank poinformował klientów za pośrednictwem Twittera, że awaria została usunięta. Mimo to klienci wciąż pytają co dalej. Boją się także o swoje pieniądze.
@mBankpl A co z moją kartą pożartą przez bankomat? -- J.K.Mroczek (@jkm) 20 czerwca 2016
Kiedy klienci mBanku mogą spodziewać się nowych kart? - Pracujemy nad rozwiązaniem, niezwłocznie poinformujemy klientów w jaki sposób karty zostaną wydane. Oczywiście za nową kartę klient nie będzie musiał nic płacić. W tej chwili osoby, które nie posiadają karty, mogą wypłacać pieniądze oraz płacić w sklepach za pośrednictwem płatności mobilnych BLIK. Bardzo przepraszamy za utrudnienia - powiedział Krzysztof Olszewski, rzecznik mBanku.
Klienci pytają także o rekompensaty finansowe, z tytuły straconej karty. - Klient zawsze ma prawo do złożenia reklamacji i oczekiwania rekompensaty. W takiej sytuacji należy udokumentować straty. Reklamacje rozpatrywane są indywidualnie - dodał rzecznik mBanku.
Nie zapomnij złożyć reklamacji
Przypomnijmy, że 11 października 2015 r. weszła w życie ustawa o rozpatrywaniu reklamacji przez podmioty rynku finansowego i o Rzeczniku finansowym - przepisy, które regulują sposób składania i rozpatrywania reklamacji m.in. w bankach. Przede wszystkim placówka finansowa ma obowiązek udzielić odpowiedzi na złożoną reklamację w terminie 30 dni od jej otrzymania, a w szczególnych przypadkach do 60.
Co ważne - jeśli bank spóźni się z odpowiedzią, reklamacja zostanie uznana za rozpatrzoną pozytywnie, a on sam musi zastosować się do niej w ciągu 30 dni. Jeśli klient otrzyma odpowiedź negatywną ma jeszcze możliwość odwołania, skierowania sprawy do mediacji, ale i Rzecznika Finansowego i sądu powszechnego.