Analitycy: dane GUS przerosły oczekiwania rynku

Skala wzrostu produkcji przemysłowej przerosła oczekiwania rynku - wskazują analitycy. Dodali, że niekorzystne lipcowe wyniki dot. zarówno produkcji przemysłowej jak i sprzedaży detalicznej, były zdarzeniem jednorazowym.

Dane dotyczące produkcji przemysłowej, która - jak wynika z poniedziałkowego komunikatu Głównego Urzędu Statystycznego - wzrosła w sierpniu o 7,5 proc. w ujęciu rocznym, to najlepszy wynik w tym roku, a po oczyszczeniu o efekty sezonowe o 5,1 proc. w ujęciu rocznym, to drugi najlepszy wynik w tym roku - zauważają analitycy Raiffeisen Bank Polska.

W komentarzu do danych podkreślili, że wzrosty w samym tylko przetwórstwie przemysłowym były jeszcze silniejsze i sięgnęły 9,4 proc. r/r. "Produkcja była w sierpniu wyższa niż rok wcześniej w zdecydowanej większości branż i ponownie wśród liderów wzrostu znalazły się takie branże jak produkcja samochodów, pozostałego sprzętu transportowego, maszyn i urządzeń czy mebli. Biorąc pod uwagę, że są to branże o dużym udziale eksportu w swojej sprzedaży, dobre wyniki produkcji przemysłowej sugerują, że także słabe wyniki eksportu w lipcu najprawdopodobniej w sierpniu uległy już wyraźnej poprawie" - napisali.

"Skala wzrostu produkcji przemysłowej przekroczyła nasze i rynkowe oczekiwania (odpowiednio 5,9 proc. r/r i 5,75 proc. r/r)" - podkreślili.

Analitycy Raiffeisena zauważyli też, że również wyniki sprzedaży detalicznej, która w ujęciu nominalnym wzrosła w sierpniu o 5,6 proc. w ujęciu rocznym, były wyższe od tych które przewidywali eksperci - 4,45 proc. Sam bank prognozował, że będzie to, 4,1 proc. r/r.

"Po uwzględnieniu deflacji cen koszyka sprzedaży detalicznej (2 proc. r/r), w ujęciu realnym wzrost sprzedaży sięgnął 7,8 proc. r/r, co stanowi najwyższy wzrost od kwietnia 2014r. Dane wskazują na dwucyfrowe tempo wzrostu sprzedaży samochodów, farmaceutyków i kosmetyków, odzieży i obuwia oraz mebli i sprzętu RTV i AGD. To, że wyraźny wzrost sprzedaży dotyczy wielu kategorii dóbr świadczy o generalnym ożywieniu popytu konsumpcyjnego, który w III kwartale wiązać można w dużym stopniu z programem 500+" - napisali w komentarzu do poniedziałkowych danych.

Jak podkreślili, poniedziałkowe dane łagodzą obawy, które zrodziły rozczarowujące wyniki za lipiec, że obserwowane w pierwszym połowie roku spowolnienie koniunktury utrzyma się także w kolejnym kwartale.

Podobnego zdania jest Adam Antoniak z Banku Pekao, który zauważył, że produkcja przemysłowa, która spadła w lipcu o 3,4 proc. r/r, w sierpniu wzrosła o "solidne" 7,5 proc r/r.

"Tempo wzrostu produkcji sprzedanej w przetwórstwie osiągnęło wzrosty blisko dwucyfrowe. Tegoroczne dane o aktywności produkcyjnej w przemyśle w lipcu i sierpniu odbiegają od wzorca z ubiegłych lat. Nie można wykluczyć, że część produkcji została przesunięta z lipca na sierpień" - napisał w komentarzu.

Antoniak dodał, że wydatkom konsumpcyjnym na zakupy towarów sprzyjają rosnące dochody z pracy, "wspierane dodatkowo zwiększonymi transferami socjalnymi, które po spłacie wcześniej zaciągniętych zobowiązań oraz odbudowie oszczędności powinny stopniowo napędzać konsumpcję".

Największe wzrosty sprzedaży notowano w przypadku "tekstyliów, odzieży i obuwia" (18,8 proc. r/r), "pojazdów samochodowych, motocykli oraz części" (17,6 proc. r/r), oraz "farmaceutyków, kosmetyków, sprzętu ortopedycznego" (15,9 r/r).

Jak dodał w komentarzu, "łyżką dziegciu w beczce miodu" były jednak dane o produkcji budowlano-montażowej, która spadła aż o 20,5 proc. r/r a to - jak podkreślił - "najgłębszy spadek od maja 2013 r.

Jego zdaniem, tak głębokie spadki wskazują, że w trzecim kwartale br.należy się spodziewać "spadku inwestycji w środki trwałe, podobnie jak miało to miejsce w poprzednich dwóch kwartałach."

Jak dodał, poniedziałkowe dane wskazują na utrzymujący się wzrost aktywności ekonomicznej, któremu towarzyszy stopniowe wygasanie tendencji deflacyjnych w przemyśle. "W takich okolicznościach RPP powinna utwierdzić się w przekonaniu, że stopy procentowe powinny w najbliższych miesiącach pozostać bez zmian" - zaznaczył.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Sprawdzili lody na Warmii i Mazurach. Oto czego nie powinno w nich być
Sprawdzili lody na Warmii i Mazurach. Oto czego nie powinno w nich być
Kolejni turyści odkryli Zakopane. Zjeżdżają autokarami, płacą fortunę
Kolejni turyści odkryli Zakopane. Zjeżdżają autokarami, płacą fortunę
Tarcza Wschód. Oto skąd mają pochodzić grunty
Tarcza Wschód. Oto skąd mają pochodzić grunty
Wolą pracować w Niemczech. Wyjazd to będzie "natychmiastowy wstrząs"
Wolą pracować w Niemczech. Wyjazd to będzie "natychmiastowy wstrząs"
Ten kraj zalewa nas ogórkami. Polska płaci mu miliony
Ten kraj zalewa nas ogórkami. Polska płaci mu miliony
Kwiaty z Afryki zalewają polski rynek. Producenci ostrzegają
Kwiaty z Afryki zalewają polski rynek. Producenci ostrzegają
Żyją w mieszkaniach, nie płacą, długi rosną. Coraz więcej eksmisji
Żyją w mieszkaniach, nie płacą, długi rosną. Coraz więcej eksmisji
Zamówili dwa dorsze nad Bałtykiem. W sieci zawrzało
Zamówili dwa dorsze nad Bałtykiem. W sieci zawrzało
Pobierasz taką emeryturę? Czternastki nie dostaniesz. Oto wyliczenia
Pobierasz taką emeryturę? Czternastki nie dostaniesz. Oto wyliczenia
Nowy hit wakacyjny Polaków. W czerwcu wyspę odwiedziło 4 tys. turystów
Nowy hit wakacyjny Polaków. W czerwcu wyspę odwiedziło 4 tys. turystów
1,8 tys. zł dopłaty. Resort majstruje przy emeryturach jednej grupy
1,8 tys. zł dopłaty. Resort majstruje przy emeryturach jednej grupy
Moneta 2 zł warta kilkaset złotych. Sprawdź, czy masz ją w portfelu
Moneta 2 zł warta kilkaset złotych. Sprawdź, czy masz ją w portfelu