Analitycy: złoty może się umacniać

Czynniki zewnętrzne i wewnętrzne sprzyjają umacnianiu się złotego. Jeszcze w tym tygodniu EUR/PLN może przebić poziom 4,10 - oceniają dilerzy. Rynek długu po lekkim umocnieniu oczekuje czwartkowej aukcji obligacji.

Analitycy: złoty może się umacniać
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

10.04.2013 | aktual.: 10.04.2013 18:17

- Sesja przebiegała raczej spokojnie, na początku dnia mieliśmy lekkie osłabienie, a po ogłoszeniu decyzji RPP doszło do umocnienia się złotówki i w tej chwili jesteśmy na najmocniejszych poziomach - powiedział PAP Marek Cherubin, diler PLN Banku BPH.

Według dilera obecnie zarówno czynniki zewnętrzne, jak i wewnętrzne sprzyjają umocnieniu się złotego. - Drobny sentyment związany z działaniami banku japońskiego oraz decyzje RPP powodują, że złoty wykazuje tendencję do umocnienia - powiedział.

- Jest możliwe, że do końca tygodnia na dłużej przebijemy poziom 4,10 za euro. Potem może nastąpić stabilizacja i dużo zależeć będzie od czynników zewnętrznych - dodał Cherubin.

W ubiegłym tygodniu szef banku centralnego Japonii (BoJ) Haruhiko Kuroda oświadczył, że bank rozpoczyna "nową fazę luzowania monetarnego". Szef BoJ poinformował, że luzowanie ilościowe w Japonii będzie realizowane tak długo, jak nie zostanie osiągnięty 2 proc. cel inflacyjny. Dodał, że zmienia cel polityki monetarnej z poziomu stopy procentowej na rzecz bazy monetarnej. Założeniem jest, aby baza monetarna rosła w rocznym tempie 60-70 bln jenów.

Według dilerów środowy komunikat RPP może oznaczać, że wciąż możliwe są dalsze obniżki stóp procentowych.

- Rynek odczytuje komentarz dotyczący decyzji RPP jako sygnał, że dalej można oczekiwać cięć stóp procentowych. Widać, że członkowie RPP nie są przekonani, czy dojdzie do odbicia w gospodarce. Środowe informacje rynek zinterpretował jako otwartą furtkę do dalszego luzowania polityki pieniężnej - powiedział PAP Maciej Popiel, diler SPW PKO BP.

- Mieliśmy w środę dość słabe otwarcie, ale rentowności spadły o 5 pb i póki co obserwujemy kontynuację tego ruchu - dodał.

- Ważna z punktu widzenia rynku będzie czwartkowa aukcja obligacji organizowana przez Ministerstwo Finansów. Zobaczymy, jaki jest popyt na papiery dłużne po aktualnych poziomach - powiedział Popiel.

Rada Polityki Pieniężnej na środowym posiedzeniu pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie, referencyjna stopa procentowa NBP wynosić będzie nadal 3,25 proc. w skali rocznej.

W komunikacie po kwietniowym posiedzeniu Rada poinformowała, że decyzje w kolejnych miesiącach "będą uzależnione od oceny napływających danych z punktu widzenia prawdopodobieństwa utrzymania się inflacji w średnim okresie wyraźnie poniżej celu NBP oraz sytuacji w sferze realnej gospodarki".

Ministerstwo Finansów zaoferuje w czwartek obligacje DS1023 oraz WZ0124 łącznie za 3,0-5,0 mld zł.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)