Arabscy turyści wjechali quadem do potoku. Tak się tłumaczą
Pod Tatrami doszło do nielegalnego rajdu quadami, w którym uczestniczyła arabska rodzina. Organizatorzy mieli twierdzić, że jazda przez górski potok jest legalna. Sprawa może trafić do sądu.
Funkcjonariusze badający incydent z udziałem arabskiej rodziny, która quadem przemierzała górski potok, ustalili, że organizator rajdu mógł wprowadził turystów w błąd. Według ustaleń "Gazety Wyborczej", miał on powiedzieć swoim klientom, że trasa, którą zamierzali pokonać, jest legalna.
"Składając wyjaśnienia, właściciel wypożyczalni oświadczył, że nie rekomendował arabskim turystom potoku jako legalnego miejsca rajdu. Utrzymuje, że pojechali tam bez jego wiedzy. Funkcjonariusze wciąż ustalają wszystkie okoliczności zdarzenia" - czytamy w GW.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dzieci oszalały na punkcie tego napoju. O co chodzi z Wojankiem?
Nielegalny rajd miał miejsce niedaleko wylotu Doliny Kościeliskiej. Osoby poruszające się jednym z quadów zostały zatrzymane przez straż gminną w Kościelisku. Poza mandatem, grozi im również postępowanie sądowe ze względu na złamanie prawa o ochronie przyrody.
Na Podhalu wprowadzono zakaz jazdy quadami przez tereny prywatne bez zgody właścicieli. Mimo to, zagraniczni turyści często nie są świadomi, że takie działania są nielegalne. Lokalne władze starają się edukować przyjezdnych i zaostrzać przepisy. Samorządowcy apelują o wsparcie władz centralnych w regulacji tego problemu.
Zakopane ma dość quadów
W tym roku na terenie gminy Poronin doszło do tzw. ujęcia obywatelskiego. Mieszkańcy zablokowali wtedy quady na własną rękę. Policja przyznaje jednak, że walka z nielegalnymi rajdami jest trudna. Maszyny pochodzą zazwyczaj z wypożyczalni i nie mają tablic rejestracyjnych. Dogonienie rajdowców w terenie jest bardzo trudne, a potencjalne kary dla sprawców - bardzo niskie. Wysokość mandatu wynosi 500 zł.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska podało, że w 2024 r. użytkownicy quadów zostali ukarani 57 tys. razy za bezprawny wjazd do cudzego lasu w miejscu niedozwolonym. 180 osób otrzymało również mandaty za niezachowywanie ostrożności na drogach wewnętrznych.
W ubiegłym roku kierowcy quadów otrzymali łącznie ponad 58 tys. mandatów. W porównaniu z 2020 r. to wzrost o ponad 20 tys.