Atak szczytowy?
Piątkowa sesja na warszawskim rynku terminowym przyniosła kontrofensywę popytu, jednak początek sesji nie wyglądał optymistycznie. FW20Z10 rozpoczęły dzień z poziomu 2 575 pkt, tracąc 7 pkt względem czwartkowego rozstrzygnięcia.
27.09.2010 08:41
Przed godz. 11:00 podaż wyznaczyła sesyjne minimum na poziomie 2 566 pkt i w tym miejscu wyczerpał się zapał posiadaczy krótkich pozycji a na rynku pojawili się chętni do zakupów. Nieznaczne wahania - wciąż poniżej kreski - trwały jeszcze przez kolejne dwie godziny już wkrótce byki przystąpiły do ataku. Wsparciem dla popytu okazały się opublikowane o 16:00 dane z amerykańskiego rynku nieruchomości, które znalazły przełożenie na wyznaczenie nowego maksimum trendu wzrostowego (2 616 pkt). Samo zamknięcie wypadło nieznacznie niżej, na poziomie 2 610 pkt, co oznacza wzrost o blisko 1,1%. Baza po zamknięciu sesji wynosi +3 pkt, zaś LOP 102,9 tys. pozycji. Wolumen obrotu w trakcie poniedziałkowej sesji ukształtował się na poziomie 45,1 tys. sztuk kontraktów.
Sesja piątkowa spektakularnie zakończyła tydzień. Na wykresie grudniowej serii kontraktów terminowych pokazała się biała świeca obejmująca swoim korpusem trzy poprzednie świece. Strona kupująca po raz kolejny obroniła wsparcie wynikające z niedomkniętej luki hossy z 21 września zaczynającej się na 2 567 pkt. LOP nieprzerwalnie od kilku tygodni jest dodatnio skorelowana ze zmianami kursów, co oznacza, że każda zwyżka jest wynikiem angażowania się graczy po długiej stronie rynku, a korekty kursów są także kontrolowane przez popyt. Jak długo taki stan rynku się utrzyma, nie ma podstaw do ogłaszania głębszej korekty. Mimo, że strona kupująca przygotowała sobie grunt do ataku na kwietniowe szczyty, to jednak sukces tego ataku nie jest przesądzony, gdyż mankamentem popytu jest ADX, który informuje o trwającej nadal konsolidacji. Drugim niepokojącym sygnałem jest dywergencja bessy pomiędzy RSI i kursami, osłabiająca pozytywny obraz techniczny. Najbliższe sesje pokażą, czy rynek ustanowi nowe tegoroczne szczyty, czy
notowania FW20Z10 ponownie cofną się pod naporem podaży.