ATM wyda na nowe obiekty 320 mln zł

Dochody z Centrum Innowacji mają za kilka lat decydować o wynikach grupy ATM

Prawie 8 proc. zyskiwały w piątek akcje ATM po informacji, że spółka otrzyma 72,3 mln zł unijnego dofinansowania projektu Centrum Innowacji ATM. Na koniec dnia zapał inwestorów do kupowania papierów teleinformatycznej firmy przygasł i na zamknięciu kosztowały one 4,74 zł - o niecałe 2 proc. więcej niż w czwartek.

Centrum Innowacji ATM ma w zamiarze pomysłodawców zgromadzić pod jednym dachem firmy zatrudniające inżynierów i naukowców opracowujących nowoczesne rozwiązania w telekomunikacji i informatyce. Tylko niewielką część powierzchni ma zająć ATM i jego podmioty zależne.

Giełdowa firma przygotowuje się do inwestycji od prawie dwóch lat. Najpierw długo walczyła o przyłączenie terenów (prawie 3 hektary przy ul. Grochowskiej w Warszawie), na których powstanie kompleks, do Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Pozytywna decyzja zapadła w listopadzie 2007 r. Kolejne miesiące zajęło czekanie na rozstrzygnięcie konkursów na unijne dotacje.

- _ Jesteśmy zadowoleni, że nasz wniosek został pozytywnie rozpatrzony _- powiedział Tadeusz Czichon, wiceprezes ATM odpowiedzialny za finanse.

Łączna powierzchnia obiektów, które zostaną wybudowane tuż obok obecnej siedziby ATM, to 50 tys. mkw. - _ Tyle powierzchni powstanie w I etapie, który zostanie zakończony do 2014 r. Jeśli Centrum Innowacji będzie rozwijało się zgodnie z założeniami, w kolejnych latach możemy zbudować następne obiekty o powierzchni około 20 tys. metrów kwadratowych _- mówił Czichon.

Cały koszt inwestycji I etapu ma wynieść 320 mln zł. Teleinformatycznej spółki nie stać na taki wydatek (nawet jeśli się uwzględni unijny zastrzyk). Nie chce również samodzielnie zajmować się typowo budowlanym przedsięwzięciem. Dlatego od dłuższego czasu szuka partnera, który nie tylko zrealizuje cały projekt, ale również zapewni resztę finansowania.

- _ Mamy już kandydata, który jest gotów podjąć się tego zadania _- oświadczył wiceprezes. Nie chciał zdradzić jego nazwy. Wyraził nadzieję, że umowa zostanie podpisana w najbliższych tygodniach.

Prace budowlane ruszą wiosną. - _ Pierwszy budynek powinien zostać oddany do użytku pod koniec 2009 r. _ - zapowiedział Czichon. Będzie mieścił całe zaplecze techniczne wymagane przy tego typu przedsięwzięciach (m. in. serwerownię). Część obiektu zostanie udostępniona firmom zewnętrznym. Następne budynki będą oddawane w kolejnych latach.

ATM będzie zarabiał, pobierając opłaty od użytkowników, w zamian udostępniając nowoczesne powierzchnie biurowe i laboratoria wyposażone w niezbędną infrastrukturę teletechniczną. Pierwsze zauważalne przychody z Centrum Innowacji, na co liczą przedstawiciele ATM, pojawią się w 2010 r. Nie chcą jednak zdradzać żadnych liczb.

- _ Jeśli projekt się powiedzie i cała powierzchnia zostanie wynajęta, wpływy z tego źródła będą stanowiły znaczącą część naszego biznesu w przyszłych latach _- powiedział Czichon. Sprecyzował, że określenie "znaczące" oznacza co najmniej podwojenie przychodów. Zaznaczył, że bazą do porównań są przyszłe wyniki ATM. W 2007 r. skonsolidowane przychody firmy wyniosły 260 mln zł. Jej szefowie nie ukrywają, że ich ambicją jest, by tempo rozwoju spółki wynosiło kilkadziesiąt procent rocznie.

Czichon jest przekonany, że ATM nie powinien mieć kłopotów ze znalezieniem chętnych do Centrum Innowacji. - _ W Warszawie jest głód tego typu obiektów. Już kontaktują się z nami firmy zainteresowane prowadzeniem działalności w kampusie. Mimo że nieruchomość dopiero powstanie, to znaczna jej część została zarezerwowana przez przyszłych najemców _- podsumował wiceprezes.

Dariusz Wolak

Tekst z kolumny nr 4 Gazety Giełdy Parkiet