Azjaci zainteresowani wynalazkiem Warszawskiej Akademii Technicznej

W ciągu dwóch lat mogłaby się rozpocząć produkcja unikalnych mostów pontonowych, wynalezionych przez naukowców z Wojskowej Akademii Technicznej. Innowacyjnym rozwiązaniem zainteresowało się polskie wojsko. Jednak, jak podkreślają naukowcy, mosty mogą mieć również szersze zastosowanie do celów cywilnych, np. do przeprawy przez wodę podczas klęsk żywiołowych. Nie powinno także zabraknąć zamówień z zagranicy. Wynalazkiem na wrześniowych targach przemysłu obronnego w Kielcach zainteresowały się firmy z Azji.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

– Jest to w miarę prosta konstrukcja – mówi Agencji Informacyjnej Newseria prof. dr. hab. inż. Tadeusz Niezgoda, kierownik katedry mechaniki i informatyki stosowanej wydziału mechanicznego Wojskowej Akademii Technicznej. – To jest jak klocki Lego, ma się składać, ma być proste do transportu i szybkie do łączenia. Powstały już modele dwóch modułów w skali 1:1 – dodaje.

Most ma umożliwiać przeprawę przez wodę ludzi i sprzętu przede wszystkim w czasie klęsk żywiołowych np. powodzi, ale może być też wykorzystywany na doraźne potrzeby (jako tratwy, promy, pomosty, kładki). Powstaje jako zestawienie kilku elementów pływających, a cała jego konstrukcji polega na odpowiednim ukształtowaniu powłoki pontonu w poszczególnych segmentach.

– Jeżeli będzie ciężki sprzęt, dźwigi, czołgi, samochody, autobusy, to wówczas pompujemy pontony i siła wyporu takiego mostu gwałtownie rośnie, a sprzęt może się bez trudu przeprawić na drugą stronę – opisuje prof. Tadeusz Niezgoda.

Konstrukcja już zyskała akceptację Europejskiego Urzędu Patentowego. Innowacyjność takiego rozwiązania docenili także m.in. jurorzy dwudziestej edycji Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach, przyznając prestiżową statuetkę Defendera. Podczas kieleckich targów most cieszył się dużym zainteresowaniem wojska i firm z zagranicy, w tym przede wszystkim firm z Indii.

Zleceń na produkcję mostów pontonowych jednak jak na razie nie ma. Przedstawiciele Wojskowej Akademii Technicznej mają jednak nadzieję, że to tylko kwestia czasu. Tym bardziej, że podstawowe rozwiązania potrzebne do uruchomienia produkcji już są.

– Obiecaliśmy, że jesteśmy w stanie w ciągu dwóch lat doprowadzić do produkcji – podkreśla prof. Tadeusz Niezgoda.

Źródło artykułu: Newseria
Wybrane dla Ciebie
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Emerytury w listopadzie. Oni dostaną pieniądze wcześniej
Emerytury w listopadzie. Oni dostaną pieniądze wcześniej
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Zamykają zakłady w Niemczech. Produkcja trafi do Polski
Zamykają zakłady w Niemczech. Produkcja trafi do Polski
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału