Balcerowicz krytykuje rząd Tuska
Nie próbujmy na siłę tworzyć miejsc pracy w Polsce B. Zlikwidujmy przywileje emerytalne, przyspieszmy prywatyzację - apeluje na łamach "Gazety Wyborczej" Leszek Balcerowicz.
17.12.2009 | aktual.: 17.12.2009 11:53
Były wicepremier, minister finansów i prezes NBP udzielił gazecie wywiadu w 20. rocznicę słynnego sejmowego expos, podczas którego przedstawił pakiet ustaw wprowadzających w Polsce kapitalizm.
- Dziś reformy nie wymagają masowych poświęceń - ocenia Balcerowicz. - Bo to żadne poświęcenie wprowadzić system: im dłużej pracujesz, tym masz większą emeryturę. A czy jest nim wyrwanie przedsiębiorstw z orbity polityki i sprywatyzowanie?
Zdaniem Balcerowicza firmy upadają, jeśli pozostają w rękach państwa. Przykłady: Pewex, stocznie, Cegielski.
- Kopalnie też upadną, jak się ich nie sprywatyzuje - grozi rozmówca "GW". I krytykuje rząd Tuska: - Słabe wyniki prywatyzacji to największe zaniechanie tego rządu.