Banki centralne umocniły dolara
W piątek odbyły się dwie bardzo ważne konferencje prasowe. Janet Yellen roztaczała wizję poprawy za oceanem, a być może nawet szybszego wzrostu stóp procentowych. Z drugiej strony był Mario Draghi, który co prawda nie mówił wprost, że jest źle, ale deklaracje o wsparciu w razie dalszego spowalniania gospodarczego nie brzmiały optymistycznie.
25.08.2014 | aktual.: 25.08.2014 10:46
Piątkowe konferencje Janet Yellen i Mario Draghiego potwierdziły tylko obecny układ sił na rynkach. Szefowa FED mówiła o możliwej szybszej od oczekiwań podwyżce stóp procentowych, o ile osiągnięte zostaną wymagane poziomy bezrobocia oraz inflacji. Jest to pewien zwrot w postrzeganiu jej poglądów, gdyż dotychczas uchodziła za osobę o raczej gołębim nastawieniu gotową utrzymywać bardzo niskie stopy jeszcze wiele miesięcy. Oczywiście nie obyło się bez deklaracji zamykania programu QE3. Ze względu na skalę tego projektu po ostatniej serii redukcji nie jest to już jednak tak ważna informacja dla rynków.
Prezes EBC z kolei krążyło dookoła tematu reagowania w sytuacjach, gdyby wzrost gospodarczy spowalniał. W efekcie inwestorzy wzięli to za złą monetę. Patrząc na wyniki gospodarek europejskich, przenoszenie zainteresowania za ocean jest zupełnie zrozumiałe. W efekcie tych wystąpień przełamaliśmy dzisiaj poziom 1,32000 na EUR/USD i wcale nie zanosi się na to, by był to koniec tego ruchu. Słabości euro towarzyszy oczywiście ucieczka kapitału z krajów koszyka państw Europy Środkowo-Wschodniej. Złoty słabnie bardzo silnie względem dolara, a rynek wycenia go już niemal po 3,17 zł. Euro kosztuje 4,18 zł, frank 3,46 zł, a za funta płaci się 5,25 zł. Należy się powoli przyzwyczajać do tych wyższych poziomów, gdyż bez wyraźnej poprawy w Europie możemy na nich lub wyższych pozostać przez najbliższe miesiące.
Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane makroekonomiczne:
10:00 - Niemcy - indeks instytutu IFO,
15:45 - USA - wstępny odczyt indeksu PMI dla usług
16:00 - USA - sprzedaż nowych domów.
W dalszym ciągu na rynki oddziałują oczywiście toczące się konflikty zbrojne. Na wschodzie Ukrainy trwa operacja przeciwko separatystom. Działania te posuwają się bardzo powoli do przodu, a do mediów przenikają coraz bardziej niepokojące informacje. Również w Iraku, gdzie Państwo Islamskie ogłosiło kalifat sytuacja jest trudna W konflikt bardzo mocno zaczyna się angażować Wielka Brytania, która wysyła konsultantów oraz niebojowy sprzęt wojskowy do Iraku.
EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 25.05.2014 do 25.08.2014
Kurs EUR/PLN utworzył średniookresowy trend wzrostowy. W przypadku dalszego ruch w górę, pierwszy opór znajduje się na 4,1900 gdzie przebiega linia korekcyjna łącząca ostatnie maksima, a następny na górnym ograniczeniu formacji, czyli w okolicach 4,2200. Wsparciem jest poziom 4,1550, czyli dolne ograniczenie formacji.
CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 25.05.2014 do 25.08.2014
Po ostatnich wzrostach kurs CHF ponownie przeszedł w trend wzrostowy. Najbliższym oporem jest 3,4800 czyli maksimum ostatniego wybicia. W przypadku ruchu w dół najbliższym wsparciem jest dolne ograniczenie formacji na 3,4250, a po jego przebiciu poziom 3,3950, czyli ostatnie ważne minimum lokalne.
USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 25.05.2014 do 25.08.2014
Kurs USD/PLN utworzył trend wzrostowy, a kurs przebija kolejne poziomy, dawno opuszczając zakres 3,0000-3,0700, w którym przebywał jeszcze miesiąc temu. Najbliższym oporem jest górne ograniczenie formacji na 3,1750. Dla ruchu w dół wsparciem jest 3,1350, czyli dolne ograniczenie wspomnianej formacji.
GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 25.05.2014 do 25.08.2014
Kurs GBP/PLN przemieszcza się w trendzie wzrostowym. Dla dalszego ruchu w górę, po przebiciu linii łączącej ostatnie maksima na 5,2550 najbliższym oporem jest w dalszym ciągu górne ograniczenie formacji na 5,3100. W przypadku ruchu w dół najbliższym wsparciem jest testowane dzisiaj 5,2200, czyli dolne ograniczenie formacji wzrostowej.
Maciej Przygórzewski
główny analityk w Internetowykantor.pl i Walutomat Currency One SA