Będą podwyżki emerytur!
W przyszłym roku waloryzacja rent i emerytur wyniesie 2,14 proc. – wynika z rozporządzenia Ministerstwa Pracy. To oznacza, że seniorzy dostaną na rękę średnio o 35 zł miesięcznie więcej. Śmiać się czy płakać?
15.07.2013 | aktual.: 15.07.2013 13:39
Wysokość emeryckich podwyżek stała się kością niezgody między rządem a związkami zawodowymi. To właśnie na forum Komisji Trójstronnej, w którego skład wchodzą przedstawiciele rządu, związkowców i pracodawców – ustalana jest m.in. wysokość waloryzacji rent i emerytur.
Przypomnijmy: wysokość emeryckich podwyżek zależy od wzrostu cen (czyli inflacji) oraz wzrostu płac (co najmniej 20 proc. tego wskaźnika) – czyli 2,14 proc. Związki zawodowe chciały, by emerytury podnieść o inflację i o aż 50 proc. wskaźnik wzrostu płac. Gdyby na tę propozycję zgodził się rząd, emerytury wzrosłyby o 2,5 proc. Dużo? Tak twierdzi rząd. I tłumaczy: w budżecie w tej chwili na taką podwyżkę nie ma pieniędzy. Dlatego zamiast 2,5 proc., emerytury wzrosną tylko o ustawowe minimum – czyli 2,14 proc.
– Każde zwiększenie wskaźnika waloryzacji o 0,1 pkt procentowego to dodatkowy koszt w skali 10 miesięcy 2014 r. w kwocie ok. 166 mln zł – wylicza skrupulatnie resort pracy. Czyli na wyższą waloryzacje musiałby znaleźć dodatkowe 600 milionów złotych.
Czy byłoby trudno? Tyle w zeszłym roku pochłonęły nagrody dla wszystkich urzędników służby cywilnej!
Te 2,14 proc. podwyżki to bardzo mało. Musimy jednak pamiętać, że to tylko prognoza niezbędna do tego, by przygotować plan wydatków państwa na przyszły rok. Ostateczny wskaźnik przyszłorocznych podwyżek poznamy na początku 2014 roku. Można jednak tylko zaciskać kciuki, by tym razem wyliczenia rządu okazały się trafne. Przypomnijmy, w zeszłym roku z rządowych prognoz wynikało, że renty i emerytury wzrosną o 4,4 proc. Z powodu kryzysu, wolniej rozwijającej się gospodarki (a w związku z tym niższej inflacji i niższego wzrostu płac), ostateczna wysokość emeryckich podwyżek wyniosła tylko 4 proc. Jeśli założenia jednak się sprawdzą, do portfeli emerytów trafi dodatkowo niemal 3,6 mld zł.