Bekon z upalonych świń
Amerykański farmer, William von Schneidau, prowadzi niezwykły sposób hodowli świń. Hodowca dodaje marihuanę do karmy dla zwierząt, co przynosi fantastyczne efekty.
17.05.2013 | aktual.: 18.05.2013 18:13
Amerykański farmer, William von Schneidau, prowadzi niezwykły sposób hodowli świń. Hodowca dodaje marihuanę do karmy dla zwierząt, co ponoć przynosi fantastyczne efekty.
Schneidau mógł rozpocząć swój eksperyment dzięki zalegalizowaniu marihuany przez stan Waszyngton. Twierdzi on, że dzięki niestandardowemu dodatkowi mięso świń jest o wiele smaczniejsze. Jego zdaniem czuć w nim aromat cząbru. Farmer ma zamiar niedługo przeprowadzić test porównujący smak tradycyjny oraz "zielony".
Mięso świń, które są na zielonej diecie można kupić na lokalnym markecie. I chociaż człowiek poza ewentualną różnicą w smaku nie poczuje dodatkowych wrażeń, to jak się okazuje mogą je mieć zwierzęta.
Portal SeattleMet podaje, że świnie mają receptory odpowiedzialne za odbiór cannaboidów. Cztery zwierzęta, które były karmione niezwykłą paszą bardziej zyskały na wadze i co prawdopodobne czują się bardziej zrelaksowane niż ich koledzy karmieni w tradycyjny sposób.
To nie pierwszy tego typ eksperyment Schneidau. Wcześniej karmił swoje świnie zbożem, które zostało użyte do produkcji wódki. Zwierzaki karmione w ten sposób nazywał "wódczanymi świnkami".