Belka: banki dla gospodarki mają być dobrym sługą, a nie złym panem
Polski system bankowy jest zdrowy i powinniśmy być z niego dumni - mówił w środę prezes NBP Marek Belka podczas Forum Bankowego. Skrytykował jednak bankowców za nieetyczne zachowania. Apelował, by banki były "dla gospodarki dobrym sługą, a nie złym panem".
12.03.2014 12:55
Prezes Belka pozytywnie ocenił polski system bankowy, który jest "chyba najbliższy temu, który chcielibyśmy mieć". - Na tle swoich kolegów z UE, jestem dumny, że w Polsce mamy taki system bankowy - stwierdził.
Szef NBP pokusił się jednak o ostrą krytykę bankowców, którym zarzucał liczne nieetyczne zachowania. Jak wskazał, w efekcie takich zachowań mogą być one groźne dla banków oraz całego społeczeństwa. Wymienił tu m.in. kredyty mieszkaniowe w walutach obcych.
- Kredyty walutowe, które są jak społeczna tykająca bomba. Nie dajmy się oszukać, że one nie mają żadnego znaczenia, że ludzie je spłacają, a wy jakość sobie radzicie z finansowaniem tych kredytów () Nie możemy tak po prostu zostawić tego problemu na najbliższe 20 lat. Usiądźcie między sobą i zaproponujcie jakieś innowacyjne rozwiązanie (...) To nie jest problem, obok którego powinniśmy przejść obojętnie - podkreślił prof. Belka, zwracając się do obecnych na sali bankowców.
W jego ocenie wątpliwe etycznie jest też oferowanie klientom przez banki polisolokat. - Pomińmy skomplikowaną strukturę tych instrumentów, ale sposób ich dystrybucji budzi wielkie problemy etyczne. To też się będzie odbijać czkawką, a niektórym już się odbija - powiedział.
Kolejnym instrumentem, który krytykował były lokaty antypodatkowe. "To była kpina z państwa i wiecie doskonale, że uczestniczyliście w tej kpinie" - mówił.
Stwierdził, że choć polski sektor bankowy ma dobrą opinię w społeczeństwie, może się to szybko zmienić. - Musimy mieć świadomość, że ten dobry obraz polskiej bankowości może być łatwo popsuty takimi zachowaniami - zaznaczył.
- Banki mogą być wielkim dobrem narodowym i myślę, że w dalszym ciągu w Polsce jesteśmy w tej szczęśliwej sytuacji. Nie znaczy to jednak, że to dobro narodowe nie jest w Polsce zagrożone przede wszystkim przez pewnego rodzaju zachowania, które wychodzą z was samych. Chciałbym abyście byli dla gospodarki dobrym sługą, a nie złym panem - dodał.