Bez przełomu

Kontrakt odnotował spadek do 2344. W pierwszej części sesji kupujący wyznaczyli dzienne maksimum na 2364, a w kolejnych godzinach kontrakt przemieszczał się w ograniczonym zakresie wahań.

W drugiej fazie sesji nastąpiło wyłamanie w dół, w wyniku czego przebita została linia krótkoterminowego trendu wzrostowego. W końcowej fazie sesji kontrakt odnotował spadek do dziennego minimum na 2335, a zamknięcie nastąpiło na nieco wyższym poziomie. Wczorajsza sesja nie wprowadza istotnych zmian w obrazie technicznym, a najbliższe opory widzę na 2353 i na wczorajszym maksimum na 2364. W przypadku sforsowania tych poziomów podaż winna pojawić się na 2370 lub też na 2385, gdzie znajduje się linia łącząca wcześniejsze maksima. W przypadku jej przebicia będę oczekiwał na test 2415 i 2423. W przypadku silniejszej zwyżki celem winien być pułap 2452-57. Najbliższe wsparcie znajduje się na 2330, a przełamanie tego wsparcia będzie zapowiadało test minimum na 2312. Spadek poniżej tego ostatniego poziomu będzie potwierdzał krótkoterminowy trend spadkowy i w obecnym układzie winien zapowiadać spadek do 2262. Wcześniej popyt winien pojawić się w przedziale 2283-87.

Obraz
© (fot. DM BZ WBK)

Strategia gry
Sesja zakończyła się spadkiem, w związku z czym można mówić o niewykorzystanej szansie kupujących. Nie podjęli oni ataku na ważny opór na 2370, a spadek na wczoraj sesji (2364-2335) przybrał wzór impulsu, co zwiększa prawdopodobieństwo pogłębienia korekty. Otwirałbym krótkie pozycje w przypadku wzrostu do 2352, w oczekiwaniu na pogłębienie korekty poniżej 2330. Potencjalnym celem winien być 2180 lub też w mniej optymistycznym wariancie 2070. Zlecenie obronne wystawiłbym na 2365. Pozycje krótkie powiększałbym również w przypadku przełamania 2312. Pozycje długie zamykałbym po przebiciu 2330, natomiast, by myśleć o powiększaniu zaangażowania po długiej stronie rynku konieczne jest w moim odczuciu przebicie 2385.

Tomasz Jerzyk
Analityk Techniczny

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

Wybrane dla Ciebie
Za jego ślub zapłacili sponsorzy. Ich logotypy nosił na marynarce
Za jego ślub zapłacili sponsorzy. Ich logotypy nosił na marynarce
"Chora sytuacja". Szpital jest zadłużony, lekarze zgarniają miliony
"Chora sytuacja". Szpital jest zadłużony, lekarze zgarniają miliony
Masowo okradają Polaków. Konsulat wydał rekordową liczbę dokumentów
Masowo okradają Polaków. Konsulat wydał rekordową liczbę dokumentów
Kupili stare bmw. Takimi banknotami zapłacili. "Souvenir"
Kupili stare bmw. Takimi banknotami zapłacili. "Souvenir"
Ile kosztuje Burger Drwala? Kultowa kanapka już dostępna
Ile kosztuje Burger Drwala? Kultowa kanapka już dostępna
Wojsko znów wyprzedaje samochody. Oto co można kupić za 6 tys. zł
Wojsko znów wyprzedaje samochody. Oto co można kupić za 6 tys. zł
Kupiłeś telewizor? Masz mało czasu na zgłoszenie. Później grozi kara
Kupiłeś telewizor? Masz mało czasu na zgłoszenie. Później grozi kara
Milioner stawia wieżę widokową. Mieszkańcy mają wątpliwości
Milioner stawia wieżę widokową. Mieszkańcy mają wątpliwości
Popularny miód zniknie z polskich sklepów. Powodem nowe przepisy UE
Popularny miód zniknie z polskich sklepów. Powodem nowe przepisy UE
Kupują bilety, płacą mandaty. Pasażerowie mają dość
Kupują bilety, płacą mandaty. Pasażerowie mają dość
Koniec sklepów bez kasjerów. Sieciówka tłumaczy powody
Koniec sklepów bez kasjerów. Sieciówka tłumaczy powody
Polski ser mistrzem świata. Klienci szturmują sklep. "Nawał pracy"
Polski ser mistrzem świata. Klienci szturmują sklep. "Nawał pracy"