Bezrobocie rujnuje Hiszpanię
Co drugi bezrobotny w Unii Europejskiej pochodzi z Hiszpanii. Liczba osób bez pracy dochodzi tam do czterech milionów (3,8). Tylko od początku roku rynek pracy zmniejszył się w Hiszpanii o milion trzysta tysięcy miejsc. Teraz bezrobocie przekroczyło 18 procent i jest dwa razy większe niż średnia bezrobocia w Unii (9,2).
16.06.2009 | aktual.: 16.06.2009 14:07
Co drugi bezrobotny w Unii Europejskiej pochodzi z Hiszpanii. Liczba osób bez pracy dochodzi do czterech milionów. Tylko od początku roku rynek pracy zmniejszył się tam o milion trzysta tysięcy miejsc. Teraz bezrobocie przekroczyło 18 procent i jest dwa razy większe niż średnia bezrobocia w Unii (9,2).
Rzeczywiste bezrobocie jest jeszcze większe, bo do oficjalnych danych trzeba doliczyć nielegalnych imigrantów, którzy zostali bez pracy czy drobnych przedsiębiorców, którym zgodnie z prawem nie przysługuje pomoc. Do tego prawie dwa miliony bezrobotnych straciło prawo do zasiłków. Tak trudnej sytuacji nie było w Hiszpanii od 12 lat.
Dlatego osobom bez żadnej pomocy socjalnej rząd zamierza wypłacać zapomogę. Wyniesie ona prawdopodobnie 400 euro, a decyzja o wypłacie może zapaść jeszcze dzisiaj. Minister ekonomii Elena Salgado podkreśliła jednak, że skutkiem wypłat będzie zwiększenie deficytu Państwa z ośmiu do dziesięciu procent.
I rząd i związki zawodowe liczą, że rynek pracy ożywi się wraz z nadejściem wakacji. Ich nadziei nie podziela Bruksela, która jest zdania, że już wkrótce liczba bezrobotnych przekroczy w Hiszpanii 20 procent.