Bezrobotni piszą do Cimoszewicza
Przyspieszenia prac Sejmu nad ustawą o
spółdzielniach socjalnych domaga się Obywatelski Ruch Obrony
Bezrobotnych (OROB) i sympatyzujące z nim stowarzyszenia. List w
tej sprawie wystosowali do marszałka Sejmu Włodzimierza
Cimoszewicza.
Podpisani pod dokumentem zwolennicy tworzenia spółdzielni socjalnych przypomnieli, że pierwsze czytanie ustawy odbyło się na początku kwietnia, a opracowanie jej projektu oficjalnie pojawiło się już w listopadzie ubiegłego roku. Zdaniem autorów listu, dalsze odwlekanie prac jest niedopuszczalne i "sprzeczne z celami, planami oraz strategiami Unii Europejskiej".
"W kraju o największym stwierdzonym stopniu ubóstwa, osoby powołane do ochrony obywateli nie myślą o wprowadzeniu form funkcjonujących w Unii Europejskiej. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla opieszałości i nieudolności prac Parlamentu nad wspomnianą ustawą" - piszą sygnatariusze listu do marszałka.
Projekt ustawy o spółdzielniach socjalnych rząd przyjął w lutym tego roku. Spółdzielnie miały być tworzone, aby zatrudniać ludzi, którym grozi wykluczenie społeczne, np. byłych więźniów, niepełnosprawnych czy uzależnionych. Spółdzielnie mogłyby prowadzić wspólne przedsiębiorstwa w oparciu o pracę członków, prowadzić działalność społeczną i oświatowo-kulturalną na rzecz członków oraz prowadzić gospodarstwa rolne.
Obywatelski ROB, ściśle współpracujący z Konfederacją Polski Niepodległej Adama Słomki, to jedna z organizacji, które wyodrębniły się z ROB po rozłamie w sierpniu ubiegłego roku. Niezależnie od niej działa partia Ruch Obrony Bezrobotnych oraz stowarzyszenie Społeczny Ruch Obrony Bezrobotnych.
Ruch Obrony Bezrobotnych powstał w 2001 roku i w całej Polsce skupiał - jak podawali jego przedstawiciele - ok. 45 tys. członków. Utworzyły go środowiska związane m.in. ze związkiem zawodowym "Kontra" i Konfederacją Polski Niepodległej Słomki.
