Biedronka zmienia zdanie
Biedronka może wprowadzić płatności kartami od połowy przyszłego roku. Ostatnia przeszkoda to prowizje. A stawka interchange spada od lipca do zaledwie 0,5 proc. - podało Polskie Radio.
25.10.2013 | aktual.: 27.10.2013 09:42
- Pół procent prowizji interchange to na pewno poziom od którego warto zacząć rozważać taką możliwość - powiedział Alfred Kubczak dyrektor ds. korporacyjnych Jeronimo Martins Polska. I dodaje, że ustawowa obniżka opłat od płatności kartami od lipca przyszłego roku, uplasuje nasz kraj w europejskiej czołówce. - Ten poziom pozwala stawiać się Polsce na równi z rynkami, które są najbardziej atrakcyjne pod tym względem - mówi.
Portugalska sieć spodziewa się, że z wprowadzonych kilka dni temu płatności mobilnych będzie korzystało najwyżej kilka procent klientów. Na zdecydowanie wyższy odsetek transakcji bezgotówkowych firma mogłaby liczyć, wprowadzając terminale do kart płatniczych. - Na pewno nie będziemy mieli problemów technologicznych z wprowadzeniem takiego rozwiązania. Jesteśmy do tego dobrze przygotowani - podsumowuje Alfred Kubczak.