Trwa ładowanie...

Bielecki z szansami na fotel szefa EBOiR

Jan Krzysztof Bielecki znajduje się równo w środku stawki pięciu kandydatów w wyścigu do fotela prezesa Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju.

Bielecki z szansami na fotel szefa EBOiRFot: WP.pl/Jan Kaliński
dc50d3p
dc50d3p

Obradujące w Londynie walne zebranie EBOR-u ma dziś dokonać wyboru prezesa na następne 4 lata. Największe szanse wydaje się mieć dotychczasowy prezes - Niemiec Thomas Mirow. Ale inny Niemiec jest już szefem Europejskiego Banku Inwestycyjnego, a ponieważ na czele EBOR-u stał zawsze Niemiec lub Francuz, rosną szanse odchodzącego z Francji Philippe'a de Fontaine Vive Curtaza.

W tyle za tymi dwoma w ocenach bukmacherów plasują się pozostali kandydaci. Wśród nich najwyższe notowania ma Jan Krzysztof Bielecki. W tym tygodniu udzielił on długiego wywiadu Centrum Rozwoju Globalnego i jego internetowej sieci Development Drums. Powiedział w nim między innymi, że słabością EBOR-u było dotąd powolne tempo reagowania na zmiany zachodzące w krajach, gdzie dokonuje się przejście ku demokracji i gospodarce rynkowej.

- A my, ludzie z krajów przejściowych wiemy, jak ważne jest właściwe tempo. Nawet nie chodzi o wielkie sumy, tylko o szybkie udzielenie wsparcia i otwarcie dialogu publicznego - powiedział Jan Krzysztof Bielecki. Zaznaczył też, że podczas wizyty w Egipcie potrafił rozmawiać z reformatorami Arabskiej Wiosny. A jednym z zadań nowego szefa EBOR-u będzie rozszerzenie jego pola działania właśnie na kraje objęte arabską rewolucją.

dc50d3p
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dc50d3p