Bilet do utrzymania władzy
Mieszkańcy stolicy zapłacą mniej za komunikację miejską niż osoby, które w Warszawie nie płacą podatków - wynika z informacji "Dziennika Gazety Prawnej".
Jak czytamy w gazecie, wkrótce prezydent stolicy złoży radzie miasta propozycję wycofania się z zadekretowanej już podwyżki, mającej obowiązywać od stycznia przyszłego roku. Pojawi się nowy cennik, który da przywileje warszawiakom. Większe koszty poniosą przyjezdni, czyli ci, którzy nie zagłosują w jesiennym referendum.
Mieszkańcy stolicy będą płacili odpowiednio 10 złotych mniej za bilety miesięczne i 30 złotych mniej za 90-dniowe niż osoba, która w Warszawie nie płaci podatków. Do zakupu biletów w obniżonych cenach będzie uprawniać Karta warszawiaka. Docelowo ma ona uprawniać także do zniżek w miejskich instytucjach kulturalnych, sportowych i przy wypożyczaniu rowerów miejskich.
"Straszenie polityków referendum, które może znieść ich z wygodnych foteli, staje się skutecznym sposobem na aktywizowanie prezydentów i burmistrzów" - zauważa gazeta.