Brak rąk do pracy w budownictwie

Za mało pracowników, materiałów i firm
budowlanych. Oferty pracy trafiają już na billboardy, w
hurtowniach trwają zapisy na towar, a przed deweloperami pojawiło
się widmo opóźnień inwestycji - zapowiada "Gazeta Wyborcza".

Na rynku pracy roi się od ofert dla budowlańców. To efekt masowego exodusu robotników za granicę i ożywienia na polskim rynku inwestycji. Prawie 300 ofert dla murarzy, 100 dla dekarzy, 100 dla malarzy i dziesiątki dla innych robotników w tej branży - to wszystko znaleźć można w internetowym serwisie pośrednictwa pracy, do którego każdego dnia spływają dane z urzędów w pracy z całego kraju.

W Powiatowym Urzędzie Pracy w Poznaniu na tablicy ogłoszeń wisi ok. 130 ofert pracy w branży budowlanej. O pracowników trudno, mimo że płace w tym sektorze rosną najszybciej - pisze dziennik.

Przed dwoma miesiącami Główny Urząd Statystyczny podawał, że od sierpnia zeszłego roku wynagrodzenia w tej branży wzrosły o 14,8 proc. Niewykwalifikowany robotnik budowlany może dziś zarobić od 1 do 2 tys. brutto, inżynier od 2 do 4 tys., a kierownik budowy - o kilka tysięcy więcej.

W niespotykany dotąd sposób rąk do pracy szuka Budimex. Ogłasza się na reklamowych city-lightach wieszanych m.in. w centrach dużych miast, tam gdzie firma prowadzi prace budowlane, m.in.: w Poznaniu, Warszawie, Krakowie._ Chcemy dotrzeć do tych, którzy nie sięgają po gazety z ogłoszeniami. Brakuje nam zbrojarzy, cieśli, operatorów sprzętu budownictwa drogowego _ - wylicza rzecznik Budimeksu Krzysztof Kozioł.

Brak rąk do pracy dotyka także deweloperów. _ Pierwsze kłopoty z pozyskaniem firm budowlanych zaczęły się w zeszłym roku _ - mówi dyrektor ds. przygotowania budowy poznańskiego dewelopera Trust Jarosław Słuja.

Przed deweloperami pojawia się widmo niedotrzymania terminów oddania inwestycji i związane z tym straty finansowe. Boi się tego podpoznański inwestor, firma Linea, która zamieściła ostatnio w prasie spore ogłoszenie, w którym szuka wykonawców robót budowlanych. _ Robimy, co w naszej mocy, by zabezpieczyć się na przyszłość i nie opóźniać terminów. Niestety, odzew jest prawie zerowy _ - mówi "Gazecie Wyborczej" inżynier budowy z Linei Tomasz Łubiński. (PAP)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos