Brytyjczycy chwalą nasze pokojówki

Polacy są uznawani w Anglii za najlepszych pracowników. Anglicy mówią, że tak dobrych usług nie mieli od 100 lat.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Polacy są uznawani w Anglii za najlepszych pracowników. Anglicy mówią, że tak dobrych usług nie mieli od 100 lat - donosi dziennik "Polska".

_ Zatrudniamy Polaków, bo to pracownicy bystrzy, uśmiechnięci i zmotywowani _- oznajmił Bob Cotton, dyrektor wykonawczy British Hospitality Association. _ Polacy od razu stawiają się w pracy i wykonują swoje obowiązki przez 45-50 godzin tygodniowo. Alternatywą są osoby, które nie zjawiają się w miejscu pracy _.

Tymi słowami szef największej organizacji skupiającej hotelarzy w Wielkiej Brytanii rozpętał burzę w mediach i naraził się na krytykę. W wywiadzie udzielonym "The Mail on Sunday" Cotton zarzucił Brytyjczykom, że nie chce się im pracować. Jak dodał, dzięki nowym imigrantom udało się podnieść standardy świadczenia usług.

Innego zdania jest poseł Adam Price, który sprzeciwia się zatrudnianiu taniej siły roboczej z zagranicy. _ Problemem nie jest to, że Brytyjczycy nie są w stanie wykonywać danej pracy. To wina pracodawców z sektora usług, którzy płacą głodowe pensje niepozwalające na godne życie. Nierozsądnie jest polegać na zagranicznej sile roboczej, która pewnego dnia odejdzie _- uważa poseł Price.

Brytyjscy pracodawcy nie mają jednak wyboru. Jeśli nie zatrudnią imigrantów, to nie będzie miał kto wykonać danej pracy. Anglicy gardzą takim zatrudnieniem, bo przykładowo sprzątaczka zarabia najniższą średnią krajową za godzinę. Coraz więcej Polaków zatrudnia się na nieco wyższych szczeblach - jako kierownik w hotelu czy kucharz, gdzie można zarobić już nieźle. Trzeba jednak znać dobrze angielski i mieć doświadczenie.

Ze statystyk Home Office wynika, że rośnie zatrudnienie emigrantów z Europy Środkowo-Wschodniej w zawodach biurowych. Jednak to branża hotelarska wciąż daje zatrudnienie największej liczbie imigrantów z poszerzonej Unii. W hotelach i restauracjach Polacy stanowią największą grupę pracowników z zagranicy - czytamy w "Polsce".

Wybrane dla Ciebie

Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"