Byki na razie bezradne

Ale niestety niedźwiedzie znów były górą i w kolejnych minutach szybko sprowadziły indeks pod kreskę, a już przed godziną 10.00 indeks naszych największych spółek był o ponad jeden procent niżej niż tuż po otwarciu. Byki, które dostały mocny cios ciężką niedźwiedzią łapą, spróbowały jednak podnieść się z kolan. Sukcesywnie odrabiały wcześniejsze straty i w okolicach południa indeks blue chipów znów zaświecił się na zielono. Niestety na powiększenie zdobyczy już sił nie wystarczyło. Przez większość środkowej części sesji indeks przebywał w okolicach wczorajszego zamknięcia i na podobnych poziomach kończymy notowania. Z tej niemocy nie były nas w stanie wyrwać nawet bardzo dobrze zachowujące się na początku dnia indeksy amerykańskie, które zmierzają w okolice historycznych rekordów.

Obroty osiągnęły dziś poziom nieco poniżej 0,9 miliarda złotych, wzrost zanotowały 194 spółki, a spadek 140 spółek. WIG20 zakończył się ostatecznie wzrostem o +0,06%, mWIG40 wzrósł o +0,83%, a sWIG80 o +0,61%. Najlepiej prezentowały się spółki chemiczne, energetyczne i surowcowe, najsłabiej spożywcze, informatyczne i banki. Na wyróżnienie z grona największych spółek zasługują dziś: Tauron (+4,26%), Boryszew (+4,76%), PGNiG (+3,39%) i KGHM (+1,74%). Przed sesją wyniki za I kwartał 2013 roku opublikował PKNOrlen. Choć były one zdecydowanie gorsze od wyników za I kwartał roku ubiegłego to jednak okazały się lepsze od średniej z prognoz analityków. Przez większość dnia kurs akcji spółki utrzymywał się w okolicach zamknięcia wczorajszej (bardzo dobrej dla tych walorów) sesji. Jednak w końcowych godzinach podaż bardziej przycisnęła, ale ostatecznie PKNOrlen kończy dzień spadkiem jedynie o 0,93%. Słabo również zaprezentowały się dziś: Synthos (-3,59%), PEKAO (-2,45%), Asseco Poland (-1,38%) i Kernel (-1,03%).

Wśród mniejszych spółek na wyróżnienie zasługiwały dziś: Coal Energy, PBG, Sadovaya, Plaza Center, Skotan, Azoty Tarnów, Impexmetal i KOV. Najsłabiej poradziły sobie natomiast: 06 Magna, Mostostal Warszawa, PCGuard, Trakcja, GPW i Wielton.

Choć na początku dnia wydawało się, że byki być może wreszcie spróbują się pozbierać i chociażby w niewielkim stopniu poprawić niekorzystny obraz ostatnich sesji, to jednak na razie są całkiem bezradne. Niedźwiedzie całkowicie kontrolują sytuację i nie pozwalają na bardziej znaczący ruch na północ. Nie można wykluczyć, że sztuka poprawy wycen naszych spółek w końcu się uda i będziemy świadkami jakiegoś wzrostowego odbicia, to jednak na razie byłaby to tylko korekta. Na bardziej znaczący ruch do góry musimy chyba jeszcze trochę poczekać. Oby tylko inwestorzy na najważniejszych światowych giełdach nie przypomnieli sobie powiedzenia „sell in May and go away” i nie realizowali zysków, które udało im się w ostatnich miesiącach osiągnąć. To z pewnością naszemu parkietowi by nie pomogło i na zyski z inwestycji w nasze akcje musielibyśmy jeszcze dużo dłużej oczekiwać.

Piotr Trzciński
makler DM BZ WBK S.A.