Byli szefowie Fundacji Inkubator staną przed sądem

Były prezes łódzkiej Fundacji Inkubator Jan M. i wiceprezes Alicja P. staną przed łódzkim sądem oskarżeni o wyłudzenie dotacji na szkodę Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) i na szkodę Fundacji.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Jak poinformował w piątek PAP rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania, wraz z nimi na ławie oskarżonych usiądzie jeszcze 15 osób, w większości b. konsultantów Fundacji z punktów konsultacyjno-doradczych działających w woj. łódzkim m.in. w Głownie, Łasku, Zduńskiej Woli i Radomsku. Zarzuca im się, oprócz wyłudzenia, również poświadczenia nieprawdy i posługiwania się podrobionymi dokumentami.

Według prokuratury b. prezes wyłudził w sumie 366 tys. zł, a Alicja P. - 15 tys. zł. Pozostali oskarżeni od 6,5 do 88 tys. zł.

Sprawa dotyczy działalności łódzkiej Fundacji Inkubator w latach 2001-2004 i wyłudzenia dotacji na sfinansowanie części kosztów świadczenia bezpłatnych usług informacyjno-doradczych dla małych i średnich przedsiębiorstw, a także dla osób podejmujących działalność gospodarczą. Śledztwo w tej sprawie wszczęto po doniesieniu Urzędu Kontroli Skarbowej. Przesłuchano w nim ponad 2,7 tys. osób.

Jak ustalono, w latach 2001-2004 podejrzani wyłudzali dotacje na sfinansowanie kosztów świadczenia bezpłatnych usług informacyjno-doradczych, które w 75 proc. finansowane były m.in. z dotacji PARP i funduszy unijnych. Pracownicy Fundacji doprowadzali m.in. do zawyżania kosztów szkoleń.

W dokumentach potwierdzających wykonanie usług - według śledczych - zawyżano m.in. liczbę godzin ich realizacji. Zdarzało się także, że formularze świadczące o wykonaniu usługi dostawali do wypełnienia bezrobotni podczas grupowych szkoleń; wypełniali je także uczniowie szkół ponadpodstawowych, którzy podpisywali formularze.

Kolejny wątek w tym śledztwie dotyczył projektu finansowanego z środków UE, a którego koordynatorem była Politechnika Krakowska. Celem projektu było poszukiwanie firm zainteresowanych wdrażaniem nowych technologii oraz ich sprzedażą dla firm zagranicznych.

Jak ustalono przy realizacji projektu zatrudniano osoby, które nie pracowały, a pobierały wynagrodzenie. Fikcyjne umowy - zlecenia, które nie były realizowane zawierał m.in. prezes Fundacji Jan M. oraz b. kierownik projektu Jerzy W. Według prokuratury Jerzy W. miał wyłudzić w sumie 72 tys. zł, a Jan M. - 11,5 tys. zł. Trzecią osobą oskarżoną w tym wątku jest Aleksandra E., której zarzucono wyłudzenie ponad 54 tys. zł

Większości oskarżonych grozi do ośmiu lat więzienia.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega