Były prezydent z nową pracą. Dostał stanowisko w państwowym gigancie
W maju Grzegorz Smoliński z PiS pożegnał się z funkcją dyrektora generalnego olsztyńskiego oddziału spółki Energa-Operator. Jego miejsce miał zająć były prezydent miasta Piotr Grzymowicz. 13 sierpnia te doniesienia się potwierdziły.
14.08.2024 08:48
Jak informuje "Wyborcza Olsztyn", po kwietniowych wyborach samorządowych obaj politycy zdobyli mandaty w Radzie Miasta Olsztyna, choć ich cele były różne. Smoliński liczył na objęcie stanowiska prezydenta miasta, jednak finalnie na tym stanowisku zasiadł Robert Szewczyk z Koalicji Obywatelskiej. Z kolei Piotr Grzymowicz zrezygnował z walki o fotel prezydencki już w lutym, przekazując swoje poparcie kandydatowi KO.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowa posada byłego prezydenta Olsztyna
Decyzja Grzymowicza była sygnałem, że w przypadku zwycięstwa Szewczyka, Koalicja Obywatelska wynagrodzi byłego prezydenta. W maju Grzymowicz oficjalnie potwierdził przyjęcie propozycji współpracy z KO, zatem kwestią czasu było objęcie przez niego stanowiska w państwowej spółce. Jednak, jego nominacja nie była pewna, ponieważ inne ugrupowania również miały swoje plany na to stanowisko.
Ostatecznie, 13 sierpnia Jarosław Szunejko, przedstawiciel związków zawodowych w olsztyńskiej Enerdze-Operator, potwierdził w rozmowie z "Wyborczą Olsztyn" nominację Piotra Grzymowicza na dyrektora generalnego.
- Przez ten czas udało nam się uzgodnić wiele spraw natury pracowniczej. Dialog między nami zawsze wyglądał bardzo dobrze i był na wysokim poziomie. To zresztą nie tylko moja ocena, ale też zdecydowanej większości pracowników, których reprezentuje, i z którymi mam na co dzień kontakt — zaznaczył Szunejko.
W odniesieniu do Piotra Grzymowicza jest to szczególnie istotna uwaga, biorąc pod uwagę jego wcześniejsze, trudne relacje ze związkowcami w ratuszu, którzy często protestowali z powodu niskich wynagrodzeń.
Zobacz także
Dziennik przypomina, że Grzegorz Smoliński został jako pierwszy spośród dyrektorów regionalnych odwołany ze stanowiska. Miało to związek ze zmianą władzy.
Swoje stanowiska utraciło również trzech dyrektorów olsztyńskiego oddziału Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa: Grzegorz Kierozalski oraz jego zastępcy, Marcin Kaźmierczuk i Jacek Pawlik.