Chcesz 3 tys. miesięcznie na paliwo? Sprawdź jak to zrobić!

Wystarczy tylko... albo aż - zostać posłem! Benzyna po pięć złotych czy po sześć? Dla posłów to nie ma znaczenia - oni na paliwo wydawali miesięcznie nawet po trzy tysiące złotych. Co więcej, nie musieli nawet przedstawiać rachunków, by udowodnić, że wydali te pieniądze na stacji. W tej kadencji będzie tak samo, bo Kancelaria Sejmu przyznała właśnie, że nie weryfikuje poselskich oświadczeń, na podstawie których zwraca im koszty kupna benzyny

Obraz
Źródło zdjęć: © Fakt

Część z 11,6 tysięcy złotych, czyli comiesięcznej puli na utrzymanie biur poselskich, parlamentarzyści mogą przeznaczyć na paliwo. I nie muszą mieć nawet własnego samochodu. Miesięcznie mogą przejechać 3,5 tysiąca kilometrów i za zużyte paliwo dostaną z parlamentu zwrot. Bez udowadniania, ile i czy w ogóle na benzynę coś wydali.

– Posłowie nie przynoszą paragonów czy faktur, wystarczy oświadczenie, w którym poseł pisze, jakim samochodem i jaką ilość kilometrów przejechał. Jest to jedyny przypadek, w którym nie dokumentuje się wydatku na biuro, a dzieje się tak dlatego, że nie ma możliwości jego zweryfikowania – powiedział z rozbrajającą szczerością portalowi tvn24.pl Marek Dąbrowski, dyrektor Biura Obsługi Posłów.

Nic dziwnego, że parlamentarzyści nie żałują sobie i wielu z nich wykorzystuje w pełni limit na wyjazdy. Tylko w ubiegłym roku wydatek rzędu 35,1 tys. zł na paliwo wykazał m.in. Bolesław Piecha z PiS, Jerzy Fedorowicz z PO, czy też Robert Węgrzyn. Do tej kwoty zbliżył się też Antoni Macierewicz z PiS. Jak wynika z rozliczenia za jego biuro poselskie, polityk wydał na benzynę 34,5 tys. zł.

W tym roku będzie zapewne podobnie, bo nowi posłowie nie widzą w składaniu oświadczeń niczego złego. – Im mniej biurokracji, tym lepiej. Powinniśmy zmierzać w tym kierunku, by zastępować zaświadczenia czy faktury oświadczeniami. To byłaby ulga dla wszystkich obywateli – mówi nam szef klubu parlamentarnego SLD, Leszek Miller (65 l.). I dodaje, że w każdej chwili Sejm może wyrywkowo skontrolować prawdziwość poselskich oświadczeń. – Za składanie fałszywych oświadczeń są regulaminowe kary. Żaden poseł nie chce być tak ukarany – przekonuje poseł Miller.

Piękne słowa, tylko że na razie parlament ufa tylko samemu sobie. Zwykli obywatele, np. przedsiębiorcy, muszą z fiskusem rozliczać fakturami każdą wydaną złotówkę. Faktury za paliwo muszą nawet mieć numer samochodu, by urzędnicy skarbówki mogli sprawdzić, czy auto rzeczywiście tankowało na danej stacji.

Wybrane dla Ciebie

Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Przymrozki zdemolowały polskie sady. "Tanio nie będzie"
Przymrozki zdemolowały polskie sady. "Tanio nie będzie"
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Natychmiastowa reakcja służb
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Natychmiastowa reakcja służb
Padła "szóstka" w Lotto. Zwycięzca zdobył najwyższą wygraną w tym roku
Padła "szóstka" w Lotto. Zwycięzca zdobył najwyższą wygraną w tym roku
Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Idziesz po kredyt do banku? Oto jakie dokumenty musisz przygotować
Idziesz po kredyt do banku? Oto jakie dokumenty musisz przygotować
Niemcy muszą wybudować 71 takich elektrowni w 10 lat. Oto dlaczego
Niemcy muszą wybudować 71 takich elektrowni w 10 lat. Oto dlaczego
Postawiła całą policję w mieście na nogi. Oto ile będzie to kosztować
Postawiła całą policję w mieście na nogi. Oto ile będzie to kosztować
Oto koszt remontu w 2025 r. Ceny zbliżają się do kosztów zakupu
Oto koszt remontu w 2025 r. Ceny zbliżają się do kosztów zakupu
Śląskie huty dociśnięte do ściany. Tyle osób może pożegnać się z pracą
Śląskie huty dociśnięte do ściany. Tyle osób może pożegnać się z pracą