Chciał zaległą pensję, stracił palce

Pracodawca i jego pracownik obcięli 23-letniemu mężczyźnie pięć palców

Obraz
Źródło zdjęć: © Aleksander Majdański / NewsPix

Makabra. Pracodawca i jego pracownik obcięli 23-letniemu mężczyźnie pięć palców, podcięli mu gardło, a na koniec zostawili nagiego w lesie, żeby się wykrwawił. W środę wieczorem składali zeznania w prokuraturze w Grójcu.

Ci dwaj zwyrodnialcy chcieli zabić człowieka tylko za to, że ten domagał się od nich zaległej wypłaty. Ranny 23-latek przeżył tylko dzięki temu, że resztkami sił zdołał dowlec się do pobliskiej szosy. Wyszedł we wtorek kompletnie nagi i zakrwawiony na jezdnię drogi nr 7 w miejscowości Podole pod Grójcem (woj.mazowieckie).

Nieszczęśnik słaniał się na nogach. Jego ciało pokrywały głębokie krwawiące rany. Trzymał się za rękę i skręcał z bólu. Gdy odsłonił dłoń okazało się, że ktoś odciął mu cztery palce u prawej ręki i kciuk lewej! Na szyi miał głęboką krwawą szramę, jakby próbowano mu poderżnąć gardło. Na jego klatce piersiowej i barkach też były rany cięte.

Zszokowani kierowcy wezwali pogotowie. Ranny trafił do szpitala, gdzie natychmiast został operowany. Teraz jego stan jest już stabilny. Jak udało się ustalić Faktowi, zmasakrowany 23-latek to mieszkaniec Katowic, prawdopodobnie przyjechał razem ze znajomymi do pracy w Piasecznie pod Warszawą. Zatrudnił się w firmie budowlanej.

Gdy nie otrzymał ok. 2 tys. zł pensji, postanowił się o nią upomnieć. Wówczas jego pracodawca z innym pracownikiem siłą wsadzili go do samochodu i wywieźli do lasu, gdzie rozpoczęli plan masakrycznej zemsty. Najpierw rozebrali 23-latka do naga, a potem brutalnie okaleczyli. Bezlitośni bandyci zaczęli ciąć swoją ofiarę nożami po całym ciele, a na końcu odrąbali mu cztery palce ręki – wynika z zeznań 23-latka.

Policja zatrzymała dwóch mężczyzn – szef firmy ma 29 lat, a jego pracownik 21 lat. Pochodzą ze Śląska. W środę wieczorem zostali przesłuchani w prokuraturze w Grójcu. – Wstępnie przyjęliśmy kwalifikacje tego czynu jako usiłowanie zabójstwa z ciężkim uszkodzeniem ciała. Zabezpieczamy dowody – tłumaczy Tomasz Kulpa (43 l.), prokurator rejonowy w Grójcu.

MA

Wybrane dla Ciebie
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
Wandale przebili opony nożami. Prawie 90 uszkodzonych samochodów
Wandale przebili opony nożami. Prawie 90 uszkodzonych samochodów
Król mebli z Sulęcina. To usłyszał u Romów, którym dostarczył towar
Król mebli z Sulęcina. To usłyszał u Romów, którym dostarczył towar
Szpitale przekładają zabiegi. Nie mają na nie pieniędzy
Szpitale przekładają zabiegi. Nie mają na nie pieniędzy
Kontrowersyjna branża protestuje w Warszawie. Poszło o podatki
Kontrowersyjna branża protestuje w Warszawie. Poszło o podatki
Nowy, wielki park rozrywki powstanie w Polsce. Oto lokalizacja
Nowy, wielki park rozrywki powstanie w Polsce. Oto lokalizacja
Gigant obuwniczy zwolni 900 osób. Oto szczegóły
Gigant obuwniczy zwolni 900 osób. Oto szczegóły
Doradca Nawrockiego nie płacił rolnikom. "Nie będę komentował"
Doradca Nawrockiego nie płacił rolnikom. "Nie będę komentował"
Tak zmienią się emerytury w 2026 r. Tabela brutto-netto
Tak zmienią się emerytury w 2026 r. Tabela brutto-netto
Znalazła na cmentarzu foliową torbę. Oto co było w środku
Znalazła na cmentarzu foliową torbę. Oto co było w środku