Chińczykom grozi potężna kara. Temu odpowiada Polsce
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zarzuca Whaleco Technology Limited, operatorowi Temu w Polsce, niezgodne z prawem prezentowanie cen promocyjnych. Spółka może zostać ukarana grzywną do 10 proc. obrotu. UOKiK podkreśla konieczność rzetelnego informowania o cenach.
Prezes UOKiK, Tomasz Chróstny, postawił zarzuty irlandzkiej spółce Whaleco Technology Limited, odpowiedzialnej za sprzedaż na platformie Temu w Polsce. Jak podaje PAP, zarzuty dotyczą nieprawidłowego prezentowania cen promocyjnych, co może skutkować karą do 10 proc. obrotu firmy.
Zarzuty wobec Temu
Analiza UOKiK wykazała, że Temu nie zawsze podaje prawidłową cenę sprzed 30 dni przed promocją. Ceny te są kluczowe dla oceny rzeczywistej wartości obniżki. W niektórych przypadkach, mimo zmiany ceny produktu, najniższa cena z 30 dni przed obniżką pozostawała niezmieniona.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O włos od tragedii w Olsztynie. Z sufitu spadło prawie pół tony gruzu
UOKiK zwraca uwagę, że promocje na Temu pojawiają się na różnych etapach zakupu, a ceny mogą się różnić w zależności od wariantu produktu. Wcześniejsze zarzuty wobec Whaleco dotyczyły m.in. niejasnego informowania konsumentów o sprzedawcach i obowiązkach platformy.
Temu odpowiada UOKiK
Do zarzutów prezesa UOKiK odnieśli się przedstawiciele chińskiej platformy sprzedażowej.
Jesteśmy zobowiązani do przestrzegania wszystkich obowiązujących przepisów prawa na rynkach, na których działamy. Będziemy współpracować z UOKiK i liczymy na szybkie wyjaśnienie wszelkich wątpliwości — przekazał PAP przedstawiciel serwisu Temu w oświadczeniu.