"Chińskie apteki" atakują w sieci

Informatycy alarmują, że e-maile reklamujące tanie lekarstwa mogą służyć wyłudzaniu danych osobowych - informuje "Dziennik Polski".

"Chińskie apteki" atakują w sieci
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

15.01.2010 | aktual.: 15.01.2010 06:20

Poczta elektroniczna coraz częściej jest zapychana ofertami sprzedaży preparatów farmaceutycznych.

- To e-maile rozsyłane głównie z Chin. Spamowanie, a więc masowe rozsyłanie niezamawianych wiadomości przez nieznanych nadawców, przybrało na sile w ostatnich miesiącach. Nasze dane pokazują, że spam "chińskich aptek" nadal się utrzymuje -powiedział gazecie Tomasz Pietrzyk z firmy McAfee, zajmującej się bezpieczeństwem informatycznym.

Istnieje duże ryzyko, że po zapłaceniu za lekarstwo przesyłka nie nadejdzie, a późniejsze dochodzenie roszczeń okaże się niemożliwe.

- Bardzo często treść maila jest tylko przynętą, która ma skusić internautę do wejścia na stronę kontrolowaną przez spamera. A wtedy może nastąpić włamanie do komputera, nawet jeżeli nie uruchamialiśmy żadnych programów - ostrzega Tomasz Pietrzyk.

Źródło artykułu:PAP
chinyleklekarstwo
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)