Chłop PZU nie przepuści
Andrzej Rzepkowski, rolnik z Brzezia koło Bełchatowa, zarzuca PZU nieuczciwą reklamę. Twierdzi, że w reklamach telewizyjnych ubezpieczyciel zapowiadał, że nie będzie podwyżek OC. Tymczasem zakład przysłał mu nową polisę na ciągnik ze składką wyższą od poprzedniej o 9 zł.
04.01.2008 | aktual.: 04.01.2008 09:10
Zdenerwowany Rzepkowski złożył skargę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jeśli urząd uzna zasadność skargi rolnika, może nałożyć na PZU grzywnę.
_ W październiku puszczali reklamę, że nie podniosą OC, a w grudniu się okazało, że nie dotrzymali słowa. Przeniosłem się do innego ubezpieczyciela i teraz płacę 25 zł, czyli połowę tego, co w PZU _ - mówi Rzepkowski.
Anna Sobucka z biura prasowego PZU SA/PZU Życie SA twierdzi, że przyczyn wyższej składki może być wiele.
_ Mogą być doliczone jakieś niedopłaty, nieprawidłowo ustalone w poprzednich latach bonusy, zmiana składki za dodatkowe ubezpieczenia oferowane w pakiecie _ - wylicza Sobucka. _ Sugeruję, aby klient wybrał się do placówki PZU i tam wyjaśnił sprawę _.
Rolnik z Brzezia twierdzi, że wszystkie składki płacił w terminie. O sprawie powiadomił Powiatowego Rzecznika Konsumentów w Bełchatowie, który twierdzi, że zachodzi podejrzenie łamania zbiorowego prawa konsumentów. Rolnik zwrócił się też do UOKiK.
_ Prowadzimy rocznie ok. 30 postępowań dotyczących reklam wprowadzających w błąd _ - mówi Konrad Gruner z UOKiK. _ Gdy to się potwierdzi, możemy nałożyć na karę w wysokości do 10 proc. ubiegłorocznego przychodu. _
Konsument może też skierować sprawę do Związku Stowarzyszeń Rady Reklamy w Warszawie.
_ Nieuczciwą reklamą PZU zajmujemy się po otrzymaniu skargi _ - mówi Konrad Drozdowski ze Związku. _ Zalecamy firmie zmianę jej treści, a do mediów wysyłamy komunikat, że zawarte w reklamie informacje wprowadzają w błąd _.
W ub.r. do Rady Reklamy trafiło 120 skarg. Ponad 60 proc. z nich uznano za zasadne.
Łukasz Cichuta
POLSKA Gazeta Krakowska