Chrzest największego masowca w historii PŻM

W japońskiej stoczni Tsuneishi Shipbuilding Co. w Tadotsu odbyła się
uroczystość chrztu i przekazania pierwszego z serii 82-tysięczników Polskiej Żeglugi Morskiej - m/v
"Karpaty". To największy masowiec w historii armatora.

11.01.2013 | aktual.: 11.01.2013 15:40

W japońskiej stoczni Tsuneishi Shipbuilding Co. w Tadotsu odbyła się uroczystość chrztu i przekazania pierwszego z serii 82-tysięczników Polskiej Żeglugi Morskiej - m/v "Karpaty". To największy masowiec w historii armatora.

Po opuszczeniu stoczni jednostka wypłynie w swój pierwszy rejs - poinformował doradca dyrektora naczelnego firmy Krzysztof Gogol. Statek uda się do jednego z portów zachodniego wybrzeża USA po zboże. Z ładunkiem wyruszy w drogę powrotną przez Pacyfik do Azji.

Jak podkreślił Gogol, m/s "Karpaty" to największy masowiec, jaki pływał w całej 61-letniej historii PŻM i jednocześnie największy statek, jaki obecnie należy do polskich armatorów. Ma 229 m długości, 32 m szerokości i 14,4 m zanurzenia. Jednorazowo może przewieźć 82 tys. ton ładunku (węgla, rudy żelaza, zboża itd.). Statek należy do grupy tonażowej określanej jako kamsarmax (największy, jaki może wpłynąć do portu Kamsar w Gwinei) lub post-panamax (największy, jaki może przepłynąć przez Kanał Panamski).

Wybudowany w Japonii statek to pierwszy z czterech 82-tysięczników zamówionych przez PŻM w stoczni Tsuneishi. Pozostałe również noszą nazwy pasm górskich i są to w kolejności odbioru: Sudety, Beskidy i Tatry.

Kolejne trzy statki będą odbierane przez PŻM w marcu, sierpniu i październiku 2013 roku.

- Kamsarmaksy z Tsuneishi osiągnęły wśród światowych armatorów dużą popularność dzięki dwóm podstawowym cechom: wysokiej jakości wykonania, a więc i bezawaryjności, oraz niższego spalanie paliwa. Ta ostatnia cecha, tak pożądana w czasach wysokich cen paliw, osiągnięta została dzięki specyficznej budowie elementów kadłuba w części dziobowej i rufowej oraz mniejszej powierzchni nadbudówki, która stawia mniejszy opór wiatru - zaznaczył Gogol.

Polska Żegluga Morska odbierając jednostki z Japonii zakończy w tym roku, zainicjowany w 2005 roku, program odnowy tonażu, który zakłada zbudowanie 38 statków o łącznej wartości ok. jednego miliarda USD. Dzięki zrealizowaniu całego programu inwestycyjnego średnia wieku floty PŻM spadnie do około 10 lat. Tak niski średni wiek statków armator osiągnął po raz pierwszy od czasów transformacji gospodarczej w 1989 roku.

PŻM ma w swojej flocie ok. 80 statków. W u.br. armator odebrał 13 masowców, budowanych w chińskich stoczniach. Działająca od 61 lat Polska Żegluga Morska jest przedsiębiorstwem państwowym. Zatrudnia blisko 3 tys. osób, z czego na morzu pracuje ok. 2500. W całej Grupie PŻM pracuje około 4000 osób; większość z nich to mieszkańcy Szczecina i regionu.

Źródło artykułu:PAP
chinyprzemysłkarpaty
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)