Co dziesiąty pracownik to symulant

Co dziesiąta osoba, której ubiegłoroczne zwolnienie skontrolowali orzecznicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, była zdolna do pracy. Z tego tytułu cofnięto zasiłki na łączną kwotę 78,4 mln zł.

Co dziesiąty pracownik to symulant

03.02.2009 | aktual.: 03.02.2009 12:24

Zakład Ubezpieczeń Społecznych skontrolował 250 tys. wydanych orzeczeń o czasowej niezdolności do pracy; w przypadku 24,3 tys. osób wstrzymał wypłatę zasiłku - poinformował ZUS w dzisiejszym komunikacie. Sprawdzano prawidłowość wydawania zwolnień lekarskich, orzeczeń o czasowej niezdolności do pracy i potrzebie rehabilitacji.

Weryfikując prawidłowość wykorzystania zwolnień lekarskich, lekarze orzecznicy ZUS skontrolowali w ub. roku 68,9 tys. ubezpieczonych W efekcie pozbawiono prawa do zasiłku 2,7 tys. osób. Cofnięto zasiłki w łącznej kwocie 3,8 mln.

Po ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego ZUS ograniczał podstawę wymiaru zasiłku chorobowego i świadczenia rehabilitacyjnego do 100 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Z tego powodu w 2008 r. obniżył wypłaty o 63,4 mln zł.

ZUS ma także prawo do obniżania o 25% wysokości zasiłku chorobowego i opiekuńczego za okres od ósmego dnia orzeczonej niezdolności do pracy do dnia dostarczenia zaświadczenia lekarskiego; jeżeli nie zostało dostarczone w ciągu 7 dni od daty otrzymania. Z tego tytułu w 2008 r. obniżono wypłaty zasiłków o 6,9 mln zł.

Ograniczono także o 4,1 mln zł kwotę zasiłków z tytułu rehabilitacji leczniczej.

Źródło artykułu:PAP
zussłużba zdrowiapracownicy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)